Dreszcze
Witam, mam 6 miesięcznego sznaucera miniaturkę. Ma jeden niepokojący mnie objaw - dreszcze. Po raz pierwszy pojawiły się ok 1, 5 miesiąca temu, po kąpieli. Myślałam, że to z zimna. Ale dreszcze pojawiają się kilka razy dziennie. Pies jest wesoły, dobrze je, nie piszczy przy tym, nie sądzę aby odczuwała ból. Nie ma żadnych innych objawów. Czy to normalne, czy może być objawem jakiejś choroby? Pozdrawiam
Odpowiedź
O tym czy nie jakichkolwiek zaburzeń zadecyduje lekarz wt tarkcie wizyty. Nalezy pamiętać, że niewielkie psiaki maja kłopot z utrzymaniem stosunkowo wysokiej temperatury ciała. Najczęściej drżenie mięśni jest związane z mechanizmem termoregulacji i jest zupełnie normalne, choc faktycznie niepokoi właścicieli. Pozdrawiamy.
-
Odpowiedzi udzielił:
Konsultant portalu vetopedia.pl
Polecane artykuły
Posocznica
Posocznica, zwana również sepsą, to ciężka choroba mogąca zakończyć się śmiercią zarówno w przypadku człowieka, jak i zwierzęcia. Zwykle rozpoczyna się niewinnie – od...
Choroba Addisona
Choroba Addisona swoją nazwę zawdzięcza Thomasowi Addisonowi. To on jako pierwszy opisał tę jednostkę chorobową występującą u ludzi. Z czasem okazało się, że dotyczy ona...
Podobne porady
Nagłe dreszcze u psa
Nasz 3letni piesek gdy przyszedł z rannego spaceru położył się pod stołem w kuchni i dostał dreszczy, nie chce sie...
Nie trzymanie moczu i dreszcze
Dzień dobry. Bardzo martwię się o swojego psa kundelek 7-letni, suka niedawno urodziła zdrowe szczeniaki pod koniec ciąży...
Dreszcze u psa
Moja suczka już od dłuższego czasu ma dreszcze. Nie są zbyt silne wieczorami często się trzęsie. Dzieje się to co jakiś...
Dreszcze,szybszy oddech,woda z nosa,ból
Witam. Mam problem z psem, mimo że pies to pies dodam że to buldog francuski, gdyż może być to przydatna informacja. Dziś...
Dreszcze u psa
Od miesiąca (od wizyty u fryzjera) mój półtoraroczny york ma dreszcze (trzęsie się). Nie ma apetytu i nie pije, od...
Dreszcze u psa
Witam! Mój pies, jamnik długowłosy, kilka dni temu miał kaszel. Zgodnie z zaleceniem lekarza na pańskiej stronie podawałam...