Bezwładność

W nocy obudził mnie skowyt mojego 14-letniego małego psa, nie jak przez sen, tylko jakby działa mu się jakaś krzywda, po kilkukrotnym trąceniu go skowyt ustał, ale pies się nie podniósł ani nie zareagował żadnym ruchem, chociaż zwykle ma słaby sen i wybudza się na delikatny dotyk. Przestraszyło mnie to, więc podniosłem psa na ręce, a on był niemal kompletnie bezwładny, jakby był pod narkozą, dopiero po kilku sekundach jakoś zaczął utrzymywać pion, chociaż ciągle przelewał się przez ręce, ocierał się też pyskiem o ramię. Stopniowo ten efekt zanikał i po ok. minucie czy dwóch wszystko już było w normie. Pies ostatnio mniej je, a weterynarz twierdzi, że od kamienia nazębnego pojawił się już stan zapalny, ale jeszcze nie jest pilny. Najbardziej martwi mnie jednak ten dziwny bezwład - co to mogło być? Czy jest możliwe, że po prostu mocno spał i miał bardzo dramatyczny sen?

Odpowiedź

Sen nie jest powodem takiego zachowania. Pies powinien mieć wykonane m. in. badanie krwi i moczu oraz powinien być zbadany przez kardiologa. Być może jeszcze okażą się potrzebne dodatkowe badania np. obrazowe. bfp 

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl