Nerwowy królik

Mój królik ma zapalenie płuc i jest w trakcie leczenia. Jest bardzo słaby po antybiotykach chociaż objawy ustępują. Dzisiaj rano o godz. 8 cały czas leżał w klatce jakby nie miał siły wstać, a jak już sie podniósł to nie mógł utrzymać równowagi i sie przewracał. O 8.30 jechaliśmy do lekarza. W transporterku cały czas leżał. Gdy weszliśmy do gabinetu, położyłam go na stole i w momencie jak lekarz zaczął mu mierzyć temperature to wyrwał sie warcząc i skoczył w góre. Ja go nie trzymałam mocno podczas tego badania, bo widziałam że jest taki słaby to w życiu nie myślałam że tak zareaguje. Na szczęście udało mi sie go złapać. Chwile był spokojny a potem zaczął sie znowu wyrywać. Jakby spadł ze stołu to mogłoby sie to tragicznie dla niego skończyć. Podczas zastrzyków też sie szarpał. Jak to jest możliwe że nagle dostał tyle siły skoro w domu był bardzo słaby i cały czas leżał? Dla mnie to był szok.

Odpowiedź

Królik był w maksymalnym stresie i pomimo choroby zmobilizował wszystkie swoje siły do obrony. Na przyszłość proszę mocniej trzymać królika lub posłużyć się ręcznikiem do przytrzymania zwierzęcia.

Pozdrawiam.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl