Czy konieczne jest uśpienie psa?

Witam! Parę lat temu przygarnęłam wyrzuconego w lesie psa - zidentyfikowałam rasę - owczarek australijski (kelpie), ok. 3 letni; pod koniec maja z pieskiem stało się coś dziwnego - upadł na bok, miał silne drgawki, na pysku pojawiła się spieniona ślina, wydawał dziwne odgłosy, ale oczy na mnie nie reagowały; po kilku minutach wstał, chodził z trudem, przewracał się, wydawało się, że nie wie, gdzie jest; po około godzinie atak powtórzył się; cała sytuacja powtórzyła się po miesiącu;

problem polega na tym, że piesek bardzo źle reaguje na obcych; wcześniej weterynarz przychodził do domu, ale nawet w domu trudno go było zaszczepić. Nasz wiejski weterynarz twierdzi, że to może być padaczka i żeby psiaka uśpić! Błagam, czy jest jakiś sposób, żeby pomóc naszemu zwierzakowi? Czy można jakoś przeprowadzić dodatkowe badania, żeby go nie stresować? I czy to w ogóle jest padaczka? Proszę o pomoc! Kasia

Odpowiedź

Jak najbardziej może być to padaczka, pieska nie trzeba usypiać, jeżeli ataki powtarzają się częściej niż raz w miesiącu trzeba podjąć leczenie - leki podaje się w tabletkach, w domu jednak leczenie musi odpowiednio ustawić lekarz, który ma jakiekolwiek doświadczenie w prowadzeniu piesków padaczkowych - można wezwać lekarza "miejskiego" na wizytę domową, zbada psiaka i spróbuje dobrać odpowiednie leki.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl