Dwa koty - zabawa czy walka

Mam dwie kotki. Jedna jest u mnie od pół roku (lamia, wiek - rok) druga od miesiąca (lemka, wiek - 2 lata). Początkowo rezydentka nie akceptowała przybyłego kotka ale z czasem ich stosunki się unormowały. Już nie prycha a czasami nawet liże nową kotkę po głowie. Od jakiegoś czasu zdarza się, że rezydentka goni drugą kotkę i jak ją złapie to podgryza ją w pupę. Mam wrażenie że ze strony lamii ma to być zabawa, ale lemce nie bardzo się to podoba. Kiedy lamia ją goni początkowo ucieka, kiedy ją złapie próbuje się wyrwać, a kiedy lamia ją podgryza miauczy i fuka na lamię, po czym chowa się pod meblami w kuchni i czeka póki atakujący nie odejdzie. Nie rozumiem czemu tak reaguje, bo bardzo lubi zabawę, bardzo często się sama bawi. Wcześniej zdarzało się że goniły się nawzajem i lemka była aktywnym uczestnikiem tej zabawy, ale później nagle przestała reagować na zaczepki lamii, chcącej się bawić. Teraz zawsze ona ucieka a nigdy goni. Pod innymi względami koty się dogadują i wygłąda że wszystko jest w porządku. Nie wiem czy mam ingerować w te gonitwy, czy zostwić koty samym sobie. Może mogę jakoś pomóc poczuć się pewnie nowemu kotkowi. Dodam jeszcze że nowy kotek jest mniejszy od rezydentki i bardzo spokojny, kiedy przyprowadziłam ją do domu nigdy nie słyszałam żeby prychała na rezydentkę, po prostu ją omijała, stąd też moje zdziwienie kiedy prycha teraz. Proszę o radę
justyna

Odpowiedź

Jeśli w trakcie międzyosobniczych kontaktów nie dochodzi do ewidentnej agresji jednego kota wobec drugiego (stanowiącej zagrożenie dla konkretnego osobnka) właściciel raczej nie powinien ingerować we wzajemne stosunki zwierząt. Dodatkowo może Pani spróbować zastosować preparat Felifirend.
pozdrawiam

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl