Kleszcz a choroba psa

Mój 10-letni pies ostatnio ciężko zachorował, miał krew w moczu, był osowiały, był cieplejszy niż zwykle, nie jadł prawie nic za to bardzo dużo pił, kiedy zrobiono mu badania wyszły dobre i weterynarz sam nie wiedział dlaczego pies tak się zachowuje i co powoduje krew w moczu. Ten stan trwał tydzień teraz pies nabrał chęci do zabawy, spacerów, je normalnie i nie ma krwi w moczu, ale często się trzęsie tak jakby coś mu się działo. 2 dni temu znalazłam na jego skórze kleszcza już sporych rozmiarów, a jako, że był w lesie 2 tygodnie temu to ten kleszcz własnie tyle czasu musiał "żerować" na nim. Dlatego mam pytanie czy te wszystkie objawy mogły być spowodowane tym kleszczem i czy mimo wyjęcia go ze zwierzęcia to że nadal się trzęsie ma coś z tym wspólnego?

Odpowiedź

Opisywane objawy moga wskazywać na babeszjozę, tyle, że jeśli nie dostał specyficznych leków w tym kierunku jest mało prawdopodobne, żeby przeżył. Kleszcz rzadko kiedy żeruje na psie 2 tygodnie, a pies mógł go złapać niekoniecznie w lesie-wystarczy trawnik. Natomiast nawet jeśli dostał leki przeciw babeszji, to nie chroni go to przed kolejnym zarażeniem, więc zakażony kleszcz żerujący na psie tuż po chorobie może być źródłem kolejnego zakażenia. Jeśli pies się ciągle trzęsie może to wynikać z osłabienia, bólu, stresu, ale też gorączki. Należy psa dokładnie obserwować w najbliższych dniach, a jeśli wystąpią inne niepokojące objawy natychmiast zgłosić się do lekarza

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl