Kot miał drgawki lecz weterynarz nie zalecił leczenia

We wtorek znalazłam i przygarnęłam kota. Jest wyraźnie poturbowany, nie ma 1/4 prawego ucha i ma zamknięte oko z którego leciała ropa. Od razu poszłam do weterynarza, dał krople do oczu gentamicin wzf 0, 3% - vet i odrobaczył kotkę. Następnego dnia ponownie poszłam do weterynarza gdy zauważyłam że kotka bardzo często kicha i jakby się krztusi, coś jakby miała problemy z oddychaniem. Powiedział, że to koci katar i spytał mnie czy odrobaczył poprzedniego dnia kota. Ja nie wiedziałam że odrobaczenie wygląda poprzez podanie doustnie leku tylko myślałam, że to powinien być zastrzyk więc powiedziałam że nie. Więc ponownie odrobaczył kotkę. Następnego dnia nic się nie działo z kotką więc myślałam, że jest wszystko dobrze lecz kiedy dzisiaj wróciłam do domu, wzięłam kotkę na ręce i chciałam nasypać jedzenia do miski kotka zaczęła się wyrywać i nie mogłam jej utrzymać więc spadła. Spadając nie zahaczyła o żadną półkę o ile zdążyłam zauważyć lecz kiedy znalazła się na podłodze zaczęła dziwnie machać prawą przednią łapką(a całą prawą stronę ciała miała poturbowaną po jakimś wypadku)po czym zesztywniała i zaczęła w pozycji leżącej przesuwać się do tyłu wyginając ciało i drgając jednocześnie. Przytuliłam ją by tak nie drgała i głaskałam a ona zaczęła przeraźliwie miauczeć, wręcz wyć. Po chwili się uspokoiła. Cała ta sytuacja trwała ok minutę, może chwilę dłużej. Szybko udałam się do weterynarza. Po ok 15 minutach po ataku przyjął mnie i sprawdził jej oko oraz osłuchał bicie serca. Sprawdził też czy nie krwawi z nosa. I powiedział, że kotka straciła przytomność lecz mi to bardziej wyglądało na atak padaczki. Nie przepisał żadnego leku tylko nakazał uważać ponieważ uznał, że kotka prawdopodobnie miała wylew i wewnętrzny(wcześniej, zanim ją przygarnęłam)i wylew oka przez co może już nie widzieć. Więc tylko nakazał zawsze uważać, ponieważ jej głowa jest przez ten wypadek nadwrażliwa. I teraz pytanie - czy to na pewno była strata przytomności a nie padaczka i jak zapobiegać takim atakom?

Odpowiedź

Przede wszystkim kotka wymaga leczenia ogólnego - podawania antybiotyku (kichanie, krztuszenie), środków podnoszących odporność (ze względu na wirusowy charakter schorzenia), środków przeciwzapalnych , przeciwbólowych, oprócz gentamicicnu do oka przydałby się jeszcze chociaż Naclof. Oczywiście atak drgawek może sugerowac padaczkę pourazową, jednakże leczenie napadów padaczkowych rozpoczynamy jeżeli ataki pojawiają się częściej niż raz w miesiącu lub gdy sam atak trwa powyżej kilku minut, dlatego lekarz kazał narazie obserwować kota. Pozatym kotce przydałaby się dokładniejsza diagnostyka - badanie oka, rtg, a jeśli nie to chociaż porządne przeleczenie kociego kataru

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl