Wystraszony pies ze schroniska

Witam, pracuję jako wolontariusz w schronisku dla psów i mam pytanie odnośnie jednego z przebywających u nas psów. Suka toto jest w schronisku od kilku miesięcy i mimo to nadal pozostaje niezwykle bojaźliwa nawet wobec osób, które tam pracują. Kiedy jest w swoim kojcu szczeka na wszystkich, którzy próbują się do niej zbliżyć, natomiast kiedy próbuję wyprowadzać ją na spacer, ucieka, wyrywa się i w rezultacie z kojca można wyprowadzić jedynie niosąc ją na rękach. Boi się ludzi, innych psów, nerwowo reaguje na każdy hałas, bezpiecznie zdaje się czuć jedynie w swojej budzie. Chciałam się zapytać jak powinnam pracować z toto? Co można zrobić, by przestała bać się ludzi i innych psów? Dziękuję i pozdrawiam, Łucja konczerewicz

Odpowiedź

Na wstępie warto wspomnieć, że schronisko jest miejscem wyjątkowo stresującym dla przebywających tam zwierząt a wręcz traumatycznym dla osobników o delikatnej (wrażliwej) psychice. Niestety, aby móc przekazać całokształt pracy z takim psem potrzebny jest kontakt bezpośredni. Dlatego też zdalnie podpowiem kilka możliwych rozwiązań:
1) najsensowniej i zdecydowanie najlepiej dla psa byłoby znaleźć dom tymczasowy gdzie praca ze zwierzęciem byłaby zdecydowanie najbardziej efektywna
2) na początek, aby móc pracować z psem musi Pani zdobyć jej pełne zaufanie (podstawą są codzienne kontakty z tą sama osobą, jasne zasady komunikacji, stosowanie ćwiczeń opartych o metodę pozytywnych bodźców / pomocne użycie klikera)
3) być może w całokształcie pracy wesprze Panią lokalnie działający behawiorysta - tutaj też warto zwrócic się o ewentualną bezpośrednią pomoc
pozdrawiam

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl