Mój wykastrowany kot ucieka.

Witam, dostałam kocura w 2009 roku we wrześniu. Po jakimś czasie zaczął znaczyć teren, miauczeć i uciekać. Nie dało się z nim wytrzymać także rodzice zgodzili się na kastrację. (dodam, że kot jest domowy) pojechaliśmy więc do tego weterynarza i powiedział, że za pół godziny mamy przyjechać po niego. No i tak mniej więcej po tygodniu przestał miauczeć ale do dzisiaj ucieka, np. Przez balkon, pod nogami. ( mieszkamy w domu i nie za bardzo idzie siatkę założyć) już nie wiem co mam robić, bo zaczął uciekać jak pod balkon przychodziła kotka sąsiadów. Nie mam pojęcia czy nadal czuje inne koty, ale znowu miauczy, a czasami po mimo czystej kuwety specjalnie załatwia się obok. Dzisiaj np. Mamie drapał w nocy balkonowe drzwi i miauczał dlatego musiała go puścić, ale potem nie go widzieliśmy. Nad ranem mama mnie powiadomiła i pobiegłam na podwórko a on był na drodze i obserwował tą kotkę od naszych sąsiadów. Mamy szelki ale nie za bardzo chce w nich chodzić. Ja naprawdę nie wiem co robić, bo co się go puści na balkon to ucieka. Teraz przez tego kota mamy wszędzie duszno. Czy on na pewno jest wykastrowany?

Odpowiedź

Jeśli został wykonany zabieg kastracji to kot powinien być wykastrowany, natomiast należy pamiętać, że chęć wychodzenia na zewnątrz, eksploracji terenu, kontaktu z innymi - obcymi kotami dotyczy również wykastrowanych/wysterylizowanych osobników. pozdrawiam

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl