Kot złosiliwie sika

Nasz wykastrowany cztery lata temu kot, od momentu kiedy urodziło nam się dziecko (niecałe 2 lata) złosiliwie - bo dobrze wie, ze nas tym denrwuje, sika na nasze rzeczy, zwlaszcza męża - poduszki, ręczniki, buty. Raz bywa lepiej, raz gorzej -zaczeło się od zasikania kilkakrotnie kanapy, wówczas zaczął być zamykany w łazience na noc - wtedy zaczął sikać na dywaniki, zostały wyrzucone, więc sika na ręczniki, które sobie ściąga, oraz na nasze ciuchy, które potrafi wyciągnąć z kosza na bieliznę. Ostatnio, a zbiliża się mój drugi poród, zrobił się na tyle bezczelny, że sika nawet w mojej obecności (wcześniej gdy nas nie bylo lub podczas nocnych harców). Dziś zasikał nasze łózko. Boję się, że mąż odda go do schroniska -czy jest jakaś możliwość zeby wpłnąć na kota? Myślę, że czuje się odrzucony, ale nawet jak staram się na niego zwracać więcej uwagi, to nie pomaga.

Odpowiedź

Punkt zasadniczy: kot nie robi tego "złośliwie", "z premedytacją" itp. Tego typu zaburzenia mogą pojawiać się min. jako objaw choroby somatycznej, czy też reakcji stresowej na zmiany w otoczeniu. Na początek sugeruję upewnić się co do stanu zdrowia fizycznego zwierzęcia, aby wyeliminować potencjalną przyczynę chorobową. pozdrawiam. K. G

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl