Warczenie psa i niechęć do jednej osoby

Witam, piszę do państwa z prośbą o poradę. 3 tygodnie zaadoptowaliśmy ze schroniska suczkę. Ma ok 2 lata. Problem polega na tym że pies warczy jak tylko usłyszy jakiś stuk, odgłos. To warczenie nasila się szczególnie jak zrobi się ciemno i w nocy. Ja rozumiem, że pies jest bardzo czujny, ale niestety w nocy jest to bardzo uciążliwe, bo ona ma łóżko u mnie w pokoju. Wieczorem nawet jak ktoś z domowników wejdzie do domu pies szczeka i warczy. Poza tym występuje jeszcze jeden problem. Pies warczy i szczeka na mojego tatę tak od 2 dnia pobytu. Czasem są to groźne sytuacje, gdyż po prostu skacze mu do nogi i może go ugryźć, jest czasem bardzo agresywna w stosunku do niego. Wygląda to bardzo dziwnie, gdyż są sytuację że nic nie robi, a czasem po prostu jak tata wyjdzie ze swojego pokoju to go atakuje, albo jak wejdzie do kuchni gdzie ona jest, nie mówiąc o tym że jak wejdzie do jej pokoju to od razu szczeka i warczy. Niestety nie umiemy rozwikłać skąd ten problem, po prostu od początku go sobie upatrzyła. Mieliśmy inne psy i wszystkie jakoś zawsze tatę bardzo lubiły. Ogólnie za bardzo do domu to nikogo nie chce wpuszczać. Poza tym mieszkamy w piętrowym domu z moją ciocią i ich na polu też atakuje. Zauważyłyśmy że niechęcią głównie reaguje do mężczyzn. Ona też ma psy ale jakoś ona na naszej kesi nie robią większego znaczenia. Na razie przyjęliśmy zasadę że jak pies jest agresywny do kogoś kto przyjdzie lub do taty lub gdy przychodzi wieczór i cały czas warczy to zamykamy go na chwilę do pomieszczenie gospodarczego. Jak się ją wypuści to jest na jakiś czas spokój, ale niestety sytuacja cały czas się powtarza. Proszę o poradę jak mamy się zachowywać.

Odpowiedź

Witam;


Dobrze byłoby dla Państwa znać historię suczki (informacji powinno udzielić schronisko), gdyż inna sprawa będzie w wypadku, gdy suczka jest tylko nerwowa i niepewna siebie a ciut inną strategię należałoby przyjąć w wypadku bardziej pierwotnej przyczyny - np. informacji, że podczas pobytu w schronisku, lub wcześniej wykazywała tego typu zachowania w stosunku do mężczyzn. Bez względu na to, na pewno należy zrezygnować z izolowania suczki, gdy ktoś do Państwa przychodzi, gdyż w ten sposób problem będzie się tylko powiększał. Musi towarzyszyć wizytom gości - oczywiście pod Państwa pełną kontrolą. Za właściwe zachowanie dostaje nagrody (zarówno od Państwa jak i gości). Gdy się źle zachowuje możecie Państwo ja na chwilkę wyprowadzić i znów wprowadzić z powrotem. Jesli problemy z zachowaniem nie będą malały sugeruję bezpośrednią pomoc psychologa zwierząt (w celu kompleksowej terapii). pozdrawiam. K. G

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl