Padaczka u psa

Witam. Wiem że było dużo pytań o padaczke u psa lecz bardzo martwię sie obswojego a teraz gdy są świeta mam ograniczone mozliwosci. Mam bernardyna lat 7 do tej pory nic mu nie dolegalo, okaz zdrowia. Wczoraj w godzinach porannych dostal ataku padaczkowego przewrocil sie dostal slinotoku, rzucal konczynami i byl nieprzytomny. Gdy sie obudzil po ataku nie byl w pelni swiadomy warczal i szczekal na wszystkich. Pozniej wszystko wrocilo do normy zacząl jeść normalnie . Dziś jednak atk się powtórzyl i poes później byl agresywny lecz po jakiś 30minutach wrócił do siebie. Ale niestty po tym ataku były kolejne i w ssumie do godziny 18stej miał ich już 4. Podałam mu luminal ale nic nie pomogło. Nie wiem co moge zrobić? Dlaczego dostaje tyle ataków jednego dnia a wczesniej nigdy ich nie mial a już żyje troche. Proszę o pomoc. Mam luminal w czopkach równieź ale nie wiem jak go podać żeby pies go nie. "zwrócił"odrazu i czy w trakcie ataku czy po albo np jutro rano. Proszę o odpowoedź

Odpowiedź

A jaką dawkę Luminalu podała Pani psu? bfp

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl