załatwianie się w legowisku
Witam,
Mam problem ze szczeniakiem (5 miesięcy), który najpierw w jednym
mieszkaniu nauczył się załatwiać w jednym miejscu, i zanim zaczęliśmy etap
nauki załatwiania potrzeb na podwórku musielismy się przeprowadzić. W nowym
miejscu jesteśmy od miesiąca i suczka zupełnie nie chce robić w jednym
miejscu. Zawsze robi to w innym miejscu, a ostatnio w swoim legowisku (siku
i kupę). Myjemy podłogę by nie czuła zapachu, staramy się ją przenosić na
gazetę gdy robi już się załatwia, ale nic z tego. Wtedy się stresuje mocno
i robi dopiero po10-15 min jak my nie widzimy. Nie wiem już jak ją nauczyć
załatwiania potrzeb w odpowiednim miejscu. Nie rozumie też że na dworze psy
się załatwiają. Może być na kilkugodzinnym spacerze i zawsze wstrzymuje aż
gdy przyjdziemy do domu i wtedy od razu zrobi. Najgorsze jednak jest to
załatwianie się w legowisku. Czytałam, że psy nigdy nie robią w swoim
miejscu, tam gdzie leżą lub jedzą, więc jest to dla mnie dziwne. Proszę o
pomoc.
Odpowiedź
Suczka ma już 5 miesięcy, więc powinna już być uczona załatwiania na podwórku, a nie na gazety w domu. Przeprowadzka to dla psa duży stres. Musi na nowo odnaleźć się w kolejnym miejscu pobytu ( a biorąc pod uwagę odstawienie od matki , to już jej 3-cia przeprowadzka ). Pies jest więc wystraszony i zdezorientowany. W legowisku czuje się najbezpieczniej, dlatego załatwia się właśnie tam. Być może zbyt gwałtownie próbują państwo nauczyć zwierzaka czystości, co w jego przekonaniu jest jednym wielkim stresem. A zestresowany pies nauczy się jedynie unikania sytuacji stresowych ( ciągłe pozostawanie w legowisku) co w efekcie tworzy błędne koło.
Proszę wychodzić z psem często i na długo, zawsze po obudzeniu, zabawie, posiłku. Należy spacerowac dotąd, dopóki pies załatwi potrzebę. Zawsze wtedy nalezy nagrodzić. Warto też wymęczyć psa na spacerze ( zabawa z drugim psem, z właścicielem) - wtedy istnieje większa szansa, że pies załatwi potrzebę nie czekając na powrót do domu. Jeśli natomiast zwierzę załatwi się po spacerze w domu, należy powiedzieć "nie wolno" i natychmiast zabrać psa spowrotem na dwór. Zwierzę musi wiedzieć, że "tu nie wolno", ale "tam wolno". Nie nalezy przy tym karcić psa ani zmuszać siłą do przebywania w konkretnym miejscu.
-
Odpowiedzi udzielił:
Konsultant portalu vetopedia.pl