Jazda samochodem
Witam serdecznie. Mam problem z suczką amstaffa dotyczący jazdy samochodem. Nie boi się samochodu, ani jazdy nim, problem jest w tym, że zawsze szaleje podczas jazdy, skacze po całym samochodzie co jest bardzo niebezpieczne. Całą drogę mnie rozprasza i musi ktoś z nią z tyłu siedzieć i po prostu ją trzymać, co i tak jest uciążliwe. Niedługo musimy wybrać się w podróż same, ale nie wiem jak dokonać tego, aby na tylnym siedzeniu siedziała spokojnie. W samochodzie nie reaguje na żadne komendy. Proszę o pomoc.
Odpowiedź
Witam;
A dziewczyna została nauczona komendy "waruj-zostań"? Jeśli nie należy ją tego nauczyć i po pełnym opanowaniu wprowadzić do jazdy samochodem. Szczegóły w punktach:
- zaczynamy od podłogi miejsca z przodu (obok Pani);
- początkowo stosujemy bardzo krótkie sesje ćwiczeniowe (do 5 min. );
- zawsze zaczynamy od sesji postojowych;
- gdy już dojdziemy do etapu aktywnej jazdy dobieramy trasę, aby była jak najbardziej bezpieczna (np. jazda autostradą z pręd. 120 km/h wyklucza raczej możliwość ćwiczenia i korekty);
- oczywiście stosujemy pozytywne wzmocnienie (nagrody, pochwały itp. )
Pozdrawiam życząc powodzenia:). K. G
-
Odpowiedzi udzielił:
Konsultant portalu vetopedia.pl