Ropień jaki koszt i jak rozmawiać z weterynarzem?

Witam mój królik ma ropnia na dole pyszczka był wielkości orzecha włoskiego, weterynarz go przeciął, wycisnął ropę i podał antybiotyk ktory miałam podawać w domu po 2mm przez kilka dni byłam po miesiącu znów u weterynarza zobaczył rane ale nawet jej nie przeczyścił tylko znów dał do domu antybiotyk. W domu postanowiłam troche oczyścić środek tej rany polożyłam królika na kolanach na plecki głowę dalam do tylu i przytrzymalam za uszka aby sie nie ruszal i pinsetą delikatnie wyciągalam ten brud ze srodka strasznie smierdzialo a wyciąglam kawalki zgnilego siana, ziarna z karmy i kawalki siersci masakra :( potem polalam do srodka wody utlenionej i tak robie co drugi dzien i za kazdym razem wyciagam to samo za gleboko nie chce wkladac bo boje sie ze krolikowi zrobie krzywde a glebiej niestety brud dalej jest :( bardzo prosze o rady co mam dalej robic czy w ogole dobrze postepuje przeciez to nie jest normalne aby weterynarz nic z tym nie chcial zrobic nawet wyczyscic jestem zalamana tak szkoda kroliczka a ma dopiero 4 lata. Najgorsze jest to ze weterynarz ma specjalizacje z ropniami a nic nie chce zrobic. Jestem z rudy slaskiej i nie mam pojecia czy w poblizu jest porzadny weterynarz ktory by zajal sie moim kroliczkiem.

Odpowiedź

Witam,

Czasem taki ropnień może być związany z zębami, skoro się nie chce goić i cały czas toczy się proces choroby i pojawia się ropa, oznacza to że nadal istnieje problem. podawanie antybiotyku, bez usunięcia przyczyny dla której ropień powstał, moim zdaniem jest rozwiązaniem na krótką metę. A może ten antybiotyk jest za słaby?i należałoby zmienić podawany lek?

ropnie u królików,

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl