Kot jest agresywny

Witam. Bardzo proszę o pomoc i jakieś komentarze na temat dolegliwości mojego kota. Ujmując w 3 słowach - kot jest agresywny wobec innych zwierząt w domu. Nasz kotek rufus trafił do nas ze schroniska 2 lata temu. Razem z rufusem przyjechała też lunka, nasza kotka. Trafił do schroniska, bo pozbył się go właściciel. Dostaliśmy kartę medyczną rufusa, z której wynika, że kot sam sobie odgryzł palec, wypadł też z 4 piętra i miał złamaną tylną łapę (to były komentarze poprzedniego właściciela). Nie wiem, czy to wpłynęło na jego psychikę tak negatywnie, ale też nie wiemy jak kot się zachowywał wcześniej i tez nie wiemy jak traktował go poprzedni właściciel, nie wiemy też jak długo czasu spędził w tym schronisku. Jeszcze w schronisku kiedy wolontariuszka brała go na ręce, uciekał do swojej klatki i gryzł za ręce - mówiła, że to okres przejściowy. Pomimo wszystko zdecydowaliśmy na adopcję. W domu rufus czuł się swobodnie, nie bał się naszego malutkiego pieska, od razu się zaaklimatyzował. Czasami przychodził na ręce abyśmy mogli go głaskać, ale w pewnym momencie odwracał się do nas mordką, pokazywał niechęć i gryzł za ręce, uciekał. Pojawił się jeszcze problem - zaczął atakować kotkę, która z nim przyjechała i zaczął gryźć w domu wszystkie kable i kwiaty. Kot jest wykastrowany, kotka też, a mimo wszystko ganiał ją po całym domu i gryzł za grzbiet. W świetle wydarzeń kotka poszła do innej adopcji, rufus zaczął też wychodzić na zewnątrz. Od razu się zrobił spokojniejszy. Pół roku temu został nam podrzucony inny młody kotek, którego przygarnęliśmy, też wykastrowaliśmy i mieszka z nami i z rufusem. Problem się pojawił znów - rufus gania go po całym domu i gryzie w okolice szyi. Przeprowadziliśmy się do innego domu, na razie rufus nie może wyjść na zewnątrz, trwają prace na działce wokół domu, przerabiamy ogrodzenie, owczarek sąsiada może z łatwością go dogonić i zrobić krzywdę, więc rufus musi poczekać jakis miesiąc w domu. Jest bardzo agresywny, gryzie kable, niszczy meble, a najważniejsze gania i gryzie młodego kotka. Wobec nas z mężem jest raczej spokojny, ale czasami gryzie jak nie chce przyjść na ręce. Jak i co muszę robić w tej sytuacji?

Odpowiedź

Witam Państwa;


Do czasu gdy Rufus nie będzie wychodził na zewnątrz należy podzielić dom na część dostępną tylko dla Rufusa oraz drugiego kota. Ten podział przestrzenny powinien być tak dokonany, by koty mogły się widzieć i czuć, ale by Rufus nie miał możliwości gonić i przeganiać młodszego kota. Pozdrawiam. K. G

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl