Kamień nazębny i ruszające się zęby

Mój psiak to staruszek (16 lat). Z wiekiem jego zęby pokryte zostały przez kamień nazębny o okropnym zapachu nie mówiąc. Ponieważ weterynarz usunąć kamień chciał tylko i wyłącznie pod narkozą - nie zgodziłam się ze względu na to iż pies mógłby nie przeżyć - wiek psa i stwierdzone powiększone serce. Kamień nazębny postanowiłam usunąć ręcznie za pomocą ręcznych narzędzi do tego celu. Do przewidzenia był fakt "obluzowania się" zębów. Jeden ząb - przedtrzonowy ułamał się. Ułamany kawałek wyglądał jak nakładana korona. W dziąśle nadal tkwi korzeń. Trudno jest określić mi czy złamany został tylko w obrębie korony zęba czy osłonięta została miazga. Wydaje mi się, że to miejsce ją nie boli. Pozwala dotknąć to miejsce, pogładzić i nie widać zaczerwionego dziąsła wokół tego zęba. Czy jeśli miazga byłaby odsłonięta byłaby czerwona? Natomiast drugi ząb trzonowiec rusza się niczym ząb mleczny u dziecka. Tu moje pytanie czy z czasem ząb może samoistnie wypaść, a jeśli nie to czy może doprowadzić to do jakiś gorszych konsekwencji? Po usunięciu kamienia okropny zapach zdecydowanie się zmniejszył, a pies nie ma problemów z gryzieniem twardego pokarmu. Chętnie gryzie gryzaki i kosteczki na zęby. Dziekuje serdecznie za pomoc

Odpowiedź

A czy stosowała 0ajo do tego profilaktykę antybiotykową? Taki stan uzębienia i problemy złamanych zębów lub obluzowanych to ogromna brama wejścia dla bakterii. Bakterie z kamienia osadzają się na zastawkach serca w nerkach i wątrobie. Prawidłowo dobrane znieczulenie byłoby mniej groźne niż stan jaki jest teraz, moim zdaniem konieczna jest wizyta i wyrwanie tego co zostało.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl