Królik ma problemy jelitowe

Mój królik o imieniu Petronela od ponad półrocza choruje.
Początek choroba to duża biegunka i stwierdzenie przez lekarza kokcydiozy po wczesniejszym zbadaniu kału. Królinka miała podawany w dwóch seriach PROCOX, żeby wybić te pasożyty. 3 dni podawania, 5 dni przerwy i znowu 3 dni podawania. Pod koniec podawania leku Procox w kale pojawiła sie galaretka i śłuz i z czasem był on coraz większy więc po dwóch dniach trafiliśmy do innego lekarza z podejrzeniem zapalenia jelita ślepego. Królinka jedną dobę była w szpitalu. w załaćzeniu wysyłam historie choroby i leków. po tym jednym razie podawania Metronidazolu śluz ustąpił ale nie na długo. Galaretka w kale wciaż była. Po skończeniu metronidazolu pojawiła się do tego płynna wydzielina przeżroczysta . po ponownym kontakcie z lekarzem znowu miałam podać ten antybiotyk.. Dodam że królik zawsze normalnie jadł i pił a bobki które robiła były wilgotne róznokształtne. dieta to zioła, siano, karma Beaphar 2 łyzki i woda. Ponownie zbadaliśmy kał na obecność kokcydii- do 10 oocyst w całym preparacie,(wdrożony Baycox), test na Giardie negatywny. szukamy dalej- badanie krwi, usg jamy brzusznej w załączeniu. Na czym stanęło? Mieliśmy poddać się kastracji ale królik ma ponad 8 lat więc nie zdecydowałam się na to. Stwierdziliśmy że damy jej czas na rekonwalescencje po leczeniu farmakologicznym. Do grudnia męczyła się ze jeszcze ze śluzem i galaretką w kale, nie kładła się tylko siedziała -jak ja to nazywam jak kwoka. Od grudnia coraz lepsza poprawa w zachowaniu. Został praktycznie tylko jeden objaw od tamtego czasu. Codziennie miedzy 10 a 13 mniej wiecej, jej kał jest rzadki. Nie biegunka, poprostu rzadka kupa. Przed i po są bobki. Czasem wilgotne. Widac że ją to męczy jak jest w trakcie ale potem zachowuje się normalnie. Biega, normalnie się kładzie, jest ciekawska. Nadal utrzymuje się apetyt. I tak zastanawiam się ciągle co to jest? A może jest jakiś cudowny lek który mógłby jej pomóc? Spotkaliście się kiedyś z takim przypadkiem. Moja pani VET rozkłada ręcę.

Odpowiedź

Witam


Przedstawione leczenie i postępowanie jest logiczne i jak najbardziej na miejscu. Jedynie co bym sugerowała ze swojej strony to wyrównanie flory bakteryjnej, króliczek brał przez długi czas antybiotyki i mogło dojść do wyjałowienia flory bakteryjnej. Proponuje zakup preparatów, które mają w swoim składzie:


- Lactobacillus acidophilus      


- Streptococcus faecium 


Pozdrawiam 

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl