Uszkodzona opuszka u psa

9 dni temu pies uszkodził sobie opuszkę lewej, przedniej łapy. Prawdopodobnie stanął na cos ostrego i zrobiła się dziurka. Lało się sporo krwi, opatrzylam, odkazilam i założyłam opatrunek. Następnego dnia Pies wychodził tylko za potrzebą i na smyczy(do tej pory sam biegał po ogrodzonym terenie). Zerwał się jednak i mocniej rozkrwawil łapę, krew tryskała, wiec znów opatrzylam, mocny opatrunek i pojechaliśmy ba dyżur weterynaryjny. Lekarz stwierdził uszkodzenie opuszki, pies prawdopodobnie niefortunnie trafił w jakaś tętniczkę stad tyle krwi, zrobił opatrunek, podał antybiotyk i to na tyle. Wg zaleceń na drugi dzien miałam juz zdjąć opatrunek. Nie zrobiłam tego bo pies ciagle krwawił, a dodatkowo sam sobie raz rozgryzł opatrunek. Wiec od tamtej pory opatrunek ma cały cZas, wymieniany 2-3 razy dziennie, opuszka psikana chitopanem.
Codziennie jednak po którymś ze spacerów podkrwawia i na opuszce widać czerwoną kropkę w miejscu skaleczenia.
Łapę najpierw odkazam, daję gazik, owijam bandażem jałowym i na to najcześciej samoprzylepiec elastyczny. Proszę o poradę w jaki sposób właściwie wykonywać opatrunek, czy ten bandaż elastyczny moze zaszkodzić? Miedzy opuszki należy wkładać watę? Nie chcę psu zaszkodzić, ale jednak nie ufam mu na tyle by chodził bez opatrunku- bardzo energicznie czyści swoje łapy, nawet z podgryzaniem.
Proszę o porady.

Odpowiedź

Witam


Jeśli chodzi o opatrunek to owszem wata między opuszki w niektórych przypadkach jest to zalecane, w niektórych nie. Ogólnie nie jest błędem danie tego. Sam bandaż elastyczny nie zaszkodzi. Proponowałabym jednak na to wszystko jak piesek dużo chodzi po dworze nałożyć zwykła skarpetkę jak dla dziecka.


Proszę też uzbroić się w cierpliwość ponieważ opuszka goi się długo i łatwo się zdziera. Dobrym pomysłem będzie jeśli już nie krwawi a opuszka jest podgojona zakładanie samej skarpetki.


Pozdrawiam

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl