2017-12-22 10:39 84717
Super podejście do psa, foxterier po chemioterapii, dopiero u pani Izabeli został odczulony i dostał porządne leki na infekcje, które się przyplątały (przede wszystkim uszy) - pies powłóczył nogami, chodził z podwiniętym ogonem, po przejściu kilkuset metrów trzeba było go brać na ręce bo się poddawał, teraz jest nie do poznania, ożył, bawi się, nie męczą go kilkugodzinne spacery
bardzo szczegółowa diagnoza, wyjaśnienie terapii i dalszego postępowania z psem
5/5
2012-06-09 13:28 647
Lekarz weterynarz z tej lecznicy potrafi tylko doprowadzić do uśpienia psa.
Moim zdaniem, nadaje się tylko do podstawowych szczepień (chociaż i tak co do tego mam wątpliwości) i lżejszych przypadków zachorować zwierzęcia. Nie potrafi sobie poradzić z poważniejszymi przypadkami i w ten sposób doprowadza właściciela do łez i rozpaczy.