Nużyca- jak leczyć

Witam.
W okresie świąt do schroniska trafił starszy psiak (około 10-letni), na pierwszy rzut oka stwierdzono u niego chore oko. Oglądałam psa, ma wyłysiały placek wokół oka, również na pysku (tak od nosa po grzbietowej stronie). Nie wiem, co się dzieje na reszcie ciała, bo był tak skołtuniony, że nic się nie dało stwierdzić na szybko (zdjęcia psa są tu: http://bialystok.schronisko.net/znaleziony22481-0.html ) . Mi to wygląda na nużycę. Czytałam o tym sporo, ale pojawia się kilka pytań. Przede wszystkim należy pobrać zeskrobinę, a jestem realistką - w warunkach schroniskowych ciężko na to liczyć. Czy musi to robić weterynarz? Jak to w ogóle wygląda? I jaki jest mniej więcej koszt badania zeskrobin?
Chcemy go leczyć na własną rękę, oczywiście po konsultacji z prywatnym weterynarzem. Słyszałam różne opinie o Ivomecu, można go podać bez obaw czy trzeba jakoś sprawdzać czy nie jest uczulony? I jak często należy przemywać amitrazą? Czytałam też o kąpielach w Peroxyvecie z nadtlenkiem benzoilu; jak często należy to robić? I czy konieczne jest zgolenie sierści? Ktoś proponował również przemywanie rumiankiem.
Żeby zmniejszyć ryzyko nawrotu trzeba wzmocnić odporność organizmu. Co to konkretnie oznacza w warunkach schroniskowych? Zmiana diety? Psy dostają suchą karmę (bardzo różną), kiełbasy, parówki etc oraz tzw zupki. Co powinien teraz jeść? Jakieś witaminy? Czy jest duże niebezpieczeństwo, że pozaraża inne psy?
I na koniec najważniejsze pytanie; czy w ogóle w warunkach schroniskowych jest szansa wyleczenia nużycy?
Pozdrawiam

Odpowiedź

Witam, nużycę wywoluje pasożyt nużeniec. Jest to choroba skóry, która zwykle wystepuje u psów w wyniku spadku odporności. Zeskrobinę robi się po to żeby stwierdzić obecność pasożyta w badanej próbce. Raczej powinien zrobić to doświadczony lekarz, gdyż trzeba dosyć głęboko zeskrobać skórę ( do pierwszej krwi) i robi się to na pograniczu zmian. Jeśli chodzi o Ivomec to moim zdaniem nie jest on najlepszym lekiem w przypadku leczenia nużycy. Polecam preparat Advocate ( dostępny u lekarzy weterynarii)- jest to preparat w postaci kropelki podawanej na skórę karku,w zależności od wagi psa. Preparat podaje się jednorazowo w odstępach miesięcznych 3-4 krotnie. Czyli leczenie trwa od 3 do 4 miesięcy (przy okazji preparat działa również na pchły oraz na pasożyty jelitowe). Inną równie skuteczną możliwością jest zastosowanie obroży Preventic, którą także zmienia się co miesiąc przynajmniej 3-krotnie ( długość leczenia taka sama jak w przypadku advocate)- obroża musi być dość ściśle założana, tak aby pomiędzy skórę a obrożę wchodził jedynie mały palec. Zaleciłabym również mimo wszystko ostrzyżenie psa i jeśli są wtórne infekcje skóry np. bakteryjne lub grzybicze pod kontrolą lekarza także należałoby podjąć ich leczenie. Jeśli chodzi o podniesienie odporności to dobrze byłoby podawać psu jakiś zestaw witamin oraz NNKT (nienasyconme kwasy tłuszczowe). Są dostepne na rynku również specjalne preparaty podnoszące odporność organizmu, np. preparat Scanomune jest b. dobry, ale niestety drogi ( w granicach 80-100 zł 60 tabletek).

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl