Apatia u wesołego szczeniaka

Witam, od 8 dni mam 7-tygodniowego szczeniaka, mieszańca. Zawsze był żywy, nawet za bardzo, ciekawski, wszędzie musiał zaglądnąć, ciągle chciał się bawić. A od wczoraj (piątek) jest jakiś apatyczny. Chowa się pod kanapę i nie chce spod niej wyjść. Ma słaby apetyt. Od wczoraj często sika i to więcej niż zwykle albo tylko kapkę. Kupka była rano taka brązowo- zielona. Ostatnia noc była ciężka, bo spał bardzo niespokojnie i ciągle się kręcił. W ostatnią środę był odrobaczany po raz drugi u weterynarza. W czwartek popsikalam go trochę fronlinem bo się drapał. Mógł trochę tego zlizać, bo mi się wyrwał i wszedl pod łóżko. Był później trochę osowiały, ale mu przeszło. Jeszcze nie był szczepiony na nosówkę. Miało to być dzisiaj (sobota), ale po opisaniu przez mnie objawów i zmierzeniu temperatury (38, 7 stopni) weterynarz zdecydował, że może to zrobimy we wtorek. Mam psa obserwować, choć miałam takie wrażenie , jakby zbagatelizował trochę te objawy (tzn uznał je za normalne). W domu tak jak wczoraj, nie chce się bawić, ciągle śpi. Teraz wyszedł spod kanapy i przyszedł do mnie. I dalej śpi, spokojnie. Czy to normalne u szczeniaczka? To mój pierwszy pies. Czy mam się martwić? Czy może po prostu czekać?

Odpowiedź

Jeżeli objawy nie ustąpią lub się nasilą, trzeba powtórnie zabrać psa do lekarza weterynarii. Takie zachowanie u szczenięcia nie jest normą, ale skoro lekarz go zbadał i stwierdził, że nie dolega mu nic poważnego, to najpewniej tak właśnie jest. Lekarz badający zawsze ma lepszy pogląd na stan psa od lekarza, który jedynie czyta spisane obserwacje właściciela.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl