Rana po operacji u psa.

Witam. Mój pies, 10 letni pinczer miniaturowy, miał równy tydzień temu operację. Wycinano mu tłuszczaka z szyi. Wszystko ładnie się goiło do czasu, bo rozdrapał sobie szwy. Teraz ma sporą ranę. Na ponownej wizycie u weterynarza dostał antybiotyk w zastrzyku. Weterynarz powiedział też żeby niczym tego nie przewijać. Można jedynie spryskać rywanolem. Gdybym mogła być tydzień temu na tym zabiegu, poprosiłabym o jakiś kołnierz. Lecz niestety była z nim moja mama, która kompletnie o tym zapomniała, a weterynarz też nic nie proponował. Pies nie jest osowiały, ma dobry apetyt. Jedynie ta rana chyba niezbyt się goi. Dzisiaj tylko miał gorączkę, ale przeczytałam własnie na tej stronie, że psom można podać ibuprom na jej zbicie. Mimo tego bardzo martwię się o psa. I tu moje pytanie. Jak zadbać o tę ranę, czy można stosować coś jeszcze aby ona się szybciej zagoiła? Najlepiej coś w sprayu ewentualnie w tabletkach. Dodam jeszcze, że psa pilnuje się praktycznie cały czas żeby nic nie drapał. Ale wystarczy chwila naszej nieuwagi i znowu jest to samo. Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam serdecznie.

Odpowiedź

Taka rano musi sie wygoic na otwarto czyli mozna wykonywac jej toalete właśnie np rivanolem, co do ibuprofenu lek ten jest dosyc tosyczny dla psów  i zdecydowanie nie zalecałbym go do podawania dawka która może być ewntalnie podana to 5 mg/kg m. c lepiej udać się po leki przeciwbólowe do lekarza.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl