Mały 2 miesięczny kotek

Witam serdecznie. :) mam dosyć specyficzną sytuację, mając jedną prawie 8 miesięczną białą kicię lety wpadłem z moją drugą połówką na pomysł adopcji kolejnego kotka. Lety nigdy nie sprawiała problemów więc nie mieliśmy oporów. Pojechaliśmy po kotka jest to cały czarny 2 miesięczny kocurek o imieniu lieutas. Wszystko fajnie, ale gdy przynieśliśmy go do domu i położyliśmy w transporterze i otworzyliśmy go to on nawet nie chciał wyjść. Podeszła do niego lety i zaczęła wąchać po czym on jej odpowiedział warczeniem. Po jakimś czasie wyjęliśmy go z transportera i on od razu uciekł w kąt, i nie chciał się w ogóle dotknąć cały czas drży i nie chce nic jeść. Teraz przesiaduje w kanapie od wczoraj i martwię się o to, że nic nie je. Ma wszystko pod noskiem, wodę. Nawet dwa rodzaje karmy bo myśleliśmy, że nie lubi suchej. Gdy tylko lety sie do niego zbliża to cały czas warczy, on też jej czasami odpowiada tym samym. Kot na nas syczy i chce udrapać nawet gdy chcemy się do niego powolutku zbliżyć, dwa razy się zdarzyło, że dał się dotknąć. Teraz pytanie mam. Co należy zrobić, ile będzie trwał. Ten jego. Foch, że tak powiem. Czy jest coś co można zrobić, żeby zjadł coś. Dziękuję z góry za odpowiedź. Jakubmarilyn

Odpowiedź

Witam;


Jakie jest pochodzenie kociaka? - hodowla, dom tymczasowy, fundacja, schronisko? W jakich warunkach tam przebywał i czy miał styczność z innymi kotami? Proszę o uzupełnienie. Pozdrawiam. K. G

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl