Koci katar

Witam, 5 grudnia przyjęłam ze schroniska półrocznego kotka. Jest odrobaczony, wysterylizowany, ma szczepienia. Odkąd wzięłam go do domu kichał, pojechałam więc do weterynarza, który potwierdził moje obawy- koci katar. Kotka dostała antybiotyk, niestety mało pomagał, zaczęła wymiotować, nic nie je, mało pije. Oddaje jedynie mocz, często nie wyrabia do kuwety. Pojechałam więc ponownie do weterynarza. Kotka po 3 dniach była mocno wychudzona. Dostała antybiotyk w zastrzyku, gdyż po tabletkach wymiotowała, zastrzyk na wzmocnienie oraz dwie ogromne strzykawki płynu aby się nie odwodniła. Lekarz zapewniał, że po 3, 4 dniach dixie dojdzie do siebie. Jednak jest coraz gorzej. koci katar nie ustąpił, na dodatek kotek ma bardzo opuchnięty brzuszek i ledwo chodzi. W najbliższych dniach pojadę z nią znowu ale czy jest coś co można stwierdzić na podstawie tych objawów? Weterynarz mnie tylko uspokaja ale wiem, że coś niedobrego dzieje się moim maluszkiem.

Odpowiedź

Wskazane jest wykonanie u kotki testów w kierunku chorób zakaźnych oraz badanie krwi z oznaczeniem stężenia albumin i globulin. Przy powiększonym zarysie jamy brzusznej warto wykonać ubad. usg. W przypadku Pani kotka trzeba wykluczycć przede wszystkim choroby zakażne (FIP, FIV, FeLV). bfp 


 

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl