Poparzone opuszki

Witam. Wczoraj moj polroczny kot wskoczyl na goracy palnik (kuchenka elektryczna), po samym wypadku udalam sie do weterynarza, ktory dal kotu zastrzyk przeciwbolowy. Weterynarz powiedzial, ze kotek przez kilka dni bedzie kulal i wszystko przejdzie. Kilka godzin pozniej z calej lapki zaczela schodzic skora. Dzis rano wyglada to jeszcze gorzej. Moje pytanie brzmi - czy wlasnie tak powinno to wygladac, kotek kuleje, ale boje sie, ze kiedy przestanie dzialac zastrzyk bedzie jeszcze gorzej. Czy jesli bedzie stapal na tej lapce nie wda sie infekcja? Moze potrzbuje jakiegos opatrunku? Czy skora musi oddychac? Nie mam pojecia jak mu pomoc. Planuje sie udac jeszcze raz do weterynarza, ale nie jestem pewna czy aby nie panikuje za bardzo. Pozdrawiam.

Odpowiedź

Niestety, odwarstwienie się naskórka jest częstym następstwem oparzenia. Z pewnością wizyta u lekarza nie jest tu "na wyrost", założenie opatrunku i podanie leku przeciwbólowego znacznie poprawi samopoczucie Pani kota i uchroni przed przykrymi konsekwencjami, np. zakażeniem.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl