Pytanie odnośnie narkozy dla królika i jego zębów

Witam serdecznie! Mam na imię sylwia. Chciałam zapytać o pewną kwestię, może przedstawię pokrótce o co chodzi. Otóż pierwsze problemy z
zębami u mojego króla zaczęły się w listopadzie 2009. Królik miał przetykane kanaliki
łzowe i przy okazji weterynarz podciął mu zęby. Po ok. 7 miesiącach tj. Pod koniec czerwca tego roku miałam typową sytuację, kiedy mój król
nagle przestał jeść i stał się osowiały. Okazało się że ząbki
tylne są przerośnięte. Dostał kolejną narkozę, a
zęby zostały podcięte. Powiedziano mi wtedy, że problem prawdopodobnie
będzie się już zawsze pojawiał i że będę musiała przychodzić na kontrolę jego ząbków co
średnio 3 miesiące. Przyjęłam to do wiadomości. Okazało się całkiem
niespodziewanie dokładnie tydzień temu, że królik znowu przestał mi jeść
stał się osowiały no i definitywnie dawał mi znać że coś go
boli(nawet sobie wtedy pomyślałam: dwie opcje: 1. Zęby znowu-ale
myślałam no nie dopiero minęło 1, 5 miesiąca , niemożliwe, a 2. Coś z
przewodem pokarmowym, strasznie się leni wiec miałam obawy, że może
poutykała sierść w jelitach, mimo, że go czeszę 3 razy dziennie. Tego
samego dnia po 3 godz. Królik był już w klinice u
weterynarza. Okazało się(co i szokiem dla weterynarza było), że to znowu
przerost tylnych zębów, a minęło zaledwie 1, 5 miesiąca. Prawdopodobnie zęby będą przycinane nawet raz w miesiącu. Czytając po kolei informację z internetu, znalazłam jedną, że nabyta
wada zgryzu u królika to wynik złej diety(i tu pojawiają się moje
wyrzuty sumienia), ale najgorszą rzeczą dla mnie nie jest nawet ten fakt
czy broń boże pieniądze które muszę na króla wydawać miesiąc w
miesiąc(ok 100euro)tylko to że zabiegi tego typu tu w irlandii robią
tylko pod narkozą, i sama weterynarz powiedziała mi że nie jest to dobre
dla zwierzęcia(narkoza w sensie-w co nie wątpię. I właśnie to mnie
najbardziej niepokoi. I tu właśnie kieruję moje pytanie do państwa:

1. Czy i co moŻe groziĆ mojemu krÓlowi, jeŚli bĘdzie dostawaŁ narkozĘ
miesiĄc w miesiĄc? Czy ktÓregoŚ z rzĘdu zabiegu, moŻe najnormalniej w
Świecie nie przeŻyĆ?
2. Czy to prawda, Że te narkozy nie sĄ takie silne jak te do otwierania np. Na stole jamy brzusznej? Pytałam i powiedziano mi, że takich zabiegów bez narkoz nie wykonują, chociaż na polskich stronach o królikach czytałam, że weterynarze wykonują je bez narkozy, mało tego, jak się raz podpatrzy
od lekarza to samemu w domu można podciąć specjalnym narzędziem(być może to nieprawda). Pytałam weterynarz tutaj, czy zęby mają szansę się poprawić, tzn
zacząć rosnąć poprawnie, niestety usłyszałam nie, i czy można by
było mu te zęby wyrwać(ale tu chodzi prawdopodobnie o większość zębów z rzędu
z każdej stron.

1. Czy ja mogę spowolnić odrost tych zębów?
2. Czy jeśli one rosną poziomo a nie pionowo to król już ich ścierać
nie będzie, dlatego właśnie że rosną nieprawidłowo? Będę państwu ogromnie wdzięczna, jeśli otrzymam odpowiedź na te pytania, wiem że powinnam zadać tylko jedno pytanie, ale po prostu zbyt długo by to trwało gdybym zadawała po jednym. Pozdrawiam serdecznie osobę po drugiej stronie! Sylwia.

Odpowiedź

taki zły zgryz u krolika to powód do usunięcia zębów, lekarz zajmujący się stomatologia w stopniu zaawansowanym powinien to wykonać , jest mozliwa ekstrakcja zębów policzkowych

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl