Prostata

Mój 11 letni bokser ma duży przerost prostaty. Piesek jest po paraliżu z którego wyszedł jakieś 2 lata temu, dlatego większość objawów mogących świadczyć o prostacie zrzuciliśmy na jego pozostałości po paraliżu. Piesek często sikał wężykiem nie zatrzymywał się podczas siusiania, robił kilka kupek, nigdy w jednym miejscu. Zaniepokoiliśmy się kiedy stał się apatyczny i przestał oddawać mocz. Leczymy go już od dwóch tygodni. Lekarzowi weterynarii też zajęło trochę czasu żeby wybadać mu przerost prostaty. Początkowo leczyliśmy go na zakażenie pęcherza. Miał cewnik, antybiotyki i ciągła kontrola u weterynarza. Były tygodnie że byliśmy w gabinecie codziennie. Po wyjęciu cewnika, pies i tak nie sikał i trzeba było wracać i zakładać cewnik. Później usg wykazało przerost prostaty. Mój pies ma cewnik i kończy terapię hormonalną. Na dzisiaj nie ma poprawy. Wczoraj zapchał mu się cewnik i mimo terapii hormonami sam z siebie nie mógł oddać moczu. Musieliśmy przepchnąć cewnik ciepłą wodą. Pies po 20 min. Poczuł się lepiej, a miałam już czarne myśli, że jednak będę musiała się już z nim pożegnać. Czy operacyjne usunięcie prostaty może pomóc? W usg widać dość dużą torbiel w prostacie i jak to nazwał weterynarz "pogryzione przez mole" odcinek prostaty. Jaki może być koszt takiego zabiegu? Pozdrawiam

Odpowiedź

Brakuje informacji na temat wyników badania RTG (przerzuty nowotworowe), informacji nt. rodzaju zmian w prostacie (nowotwór/torbiel/ropień), szczegółowych informacji nt. terapii hormonalnej - czyli generalnie brakuje informacji na temat rodzaju procesu chorobowego, więc nie można jednoznacznie wskazać kierunku postępowania leczniczego. Przypadek wymaga dodiagnozowania.


Operacja usunięcia prostaty zazwyczaj źle się kończy.
Inne opcje to marsupializacja prostaty lub omentalizacja.
Koszt zabiegu należy ustalać z placówką wykonującą taki zabieg - nie jest to zabieg rutynowy.  

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl