kotka nie wraca do zdrowia po operacji

Moja roczna kotka ponad miesiąc temu złamała przednią łapę, miała trzy operacje w ciągu tygodnia żeby ją poskładać (ciągle stawała i próbowała na tej łapie skakać, więc kości się przesuwały) udało mi się ją przez dłuższy czas przetrzymać w zamkniętym pomieszczeniu i kości w końcu zaczęły się zrastać. Po około 40 dniach (dziś rano) weterynarz wyjął szynę z kość promieniowej (chyba tak się nazywa ta kość przedramienia), przy okazji wysterylizował kotkę, została jeszcze szyna w kości łokciowej. Kotka po operacji dostała podskórne kroplówkę z glukozą. Minęło już około 12 godzin od operacji a kotce się nie poprawia. Wciąż wymiotuje spienioną żółcią, nie je, nie pije, nie załatwia się, śpi na siedząco czasem tylko spróbuje się położyć z podkulonymi przednimi łapkami. Z samego rana idę do weterynarza, ale chciałabym zasięgnąć drugiej opinii.
Dla czego ona tak reaguje na tą operację? Po poprzednich operacjach wszystko było raczej w porządku (tylko po trzeciej bardzo długo się wybudzała).
Czy jest coś co mogę dla niej zrobić?

Odpowiedź

dokładne badanie i konsu;tacja z lekarzem prowadzym, przez internet nie da się postawic prawidłowego rozpoznania

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl