Szczepienia kotów - za i przeciw
W Polsce – inaczej niż w stosunku do psów, w przypadku kotów nie ma prawnego obowiązku szczepień. Oznacza to, że wybierając postawę “kociego antyszczepionkowca”, nie narażamy się na ryzyko sankcji, jak w przypadku obowiązkowych szczepień przeciwko wściekliźnie, stosowanych w przypadku psów.
Czy należy szczepić kota? To pytanie zapewne pojawia się w głowach wielu właścicieli zwierząt, którzy dopiero co zaczęli opiekować się tym zwierzęciem. Na kwestię szczepienia kota, należy patrzeć dwojako, bowiem:
W Polsce – inaczej niż w stosunku do psów, w przypadku kotów nie ma prawnego obowiązku szczepień. Oznacza to, że wybierając postawę “kociego antyszczepionkowca”, nie narażamy się na ryzyko sankcji, jak w przypadku obowiązkowych szczepień przeciwko wściekliźnie, stosowanych w przypadku psów.
[warning]Ze względu na zdrowie kota, należy zabezpieczać jego organizm przed poważnymi chorobami, wywoływanymi przez wirusy i bakterie.[/warning]
Oczywiste jest, że nie każdy kot, będzie szczepiony w ten sam sposób, przeciwko tym samym chorobom i tak samo często jak inne. Od czego to zależy?
Szczepienia kota – na jakie szczepionki warto zwrócić uwagę?
Bez względu na to, czy nasz kot jest typowym domatorem i nie opuszcza domu lub robi to bardzo rzadko czy może jego tryb życia jest taki, że na zewnątrz spędza całe dnie - powinniśmy zaszczepić go przeciwko kilku szczególnym chorobom, które mogą okazać się groźne dla jego zdrowia. Mowa o:
Pierwsze szczepienie w życiu kota, powinno odbyć się w 8 tygodniu życia, kolejne około 12-13 tygodnia. Kolejne natomiast są już do uzgodnienia z lekarzem weterynarii – w zależności od tego, czy nasz kot jest wychodzący (szczepienia co 12 miesięcy), czy też “domowy” i raczej nie ma kontaktu z innymi zwierzętami (takie, można szczepić nawet co 3 lata).
Szczepienie kotów przeciwko wściekliźnie i białaczce - kiedy i czy w ogóle warto koty szczepić?
Przeciwko wściekliźnie powinno się szczepić koty, które często przebywają na zewnątrz i takie, które żyją w dużych skupiskach zwierząt. Zalety szczepienia kota przeciwko wściekliźnie są oczywiste, jednak należy z nimi uważać.
Po zaaplikowaniu kotu szczepionki przeciw wściekliźnie może dojść do pewnych powikłań, które mogą być bardzo niebezpieczne dla życia kota. Chodzi o tzw. mięsaka poszczepiennego. Zdarza się on u kotów, właśnie po podaniu szczepionki przeciwko wściekliźnie. W przypadku mięsaka na ciele kota, konieczna jest amputacja kończyny - o ile kot był szczepiony podskórnie w łapkę, a nie jak to zazwyczaj bywa w przypadku większości szczepionek – w okolice karku. Wtedy jest niezwykle trudne, a często wręcz niemożliwe, by uratować kotka. Także ze względu na tego typu powikłanie, szczepienia przeciwko wściekliźnie w przypadku kotów, zaleca się tylko tym osobnikom, które są “wychodzące” i ze względu na tryb życia są narażone na zarażenie wirusem wścieklizny.
Kolejnym przypadkiem, zagrożonym tak samo poważnymi i niebezpiecznymi dla życia zwierzaka powikłaniami, są szczepienia przeciwko białaczce. Ten typ szczepionki powinno aplikować się tylko i wyłącznie tym kotom, które przebywają na zewnątrz i/lub mają regularny kontakt z innymi zwierzętami. Nie należy szczepić kotów tylko i wyłącznie przebywających w domu, do którego nie wchodzą inne zwierzęta - wszystko w trosce o zminimalizowanie wystąpienia groźnych powikłań poszczepiennych.
Szczepienie kota przeciwko białaczce jest możliwe tylko i wyłącznie wtedy, gdy poprzednio wykonane badanie na obecność wirusa białaczki w ciele kota dało wynik ujemny!
Efekty uboczne i powikłania występują rzadko. Jeśli Twój kot może być narażony na kontakt z białaczką i wścieklizną porozmawiaj ze swoim lekarzem weterynarii na temat szczepień.
Inne szczepienia u kotów a ryzyko wystąpienia powikłań - warto ryzykować?
Obecnie, niemalże każda przychodnia weterynaryjna ma w swojej ofercie szereg innych szczepień dla kotów. Dość istotne są np. szczepienia przeciwko grzybicy lub chlamydiozie – jednak tylko w przypadku kotów narażonych na te choroby. Powikłania poszczepienne u kotów są bardzo poważne i ciężkie do wyleczenia, stąd też nacisk na aplikowanie kotom szczepionek, kładziony jest tylko w sytuacjach koniecznych.
W przypadku szczepień kotów, warto też mieć na uwadze konieczność ich wcześniejszego odrobaczenia. W razie niezastosowania się do tego wymogu, ryzyko wystąpienia powikłań u kota wzrasta diametralnie.
Szczepić czy nie szczepić?
Podsumowując, szczepienia kotów nie są obowiązkowe, a przed wyborem najlepszego rozwiązania warto odpowiedzieć sobie na kilka pytań. Czy zestawiając powikłania poszczepienne z sytuacjami zarażenia chorobą kota nieszczepionego, czy w takiej sytuacji szczepionki pozwolą zaoszczędzić kotu bólu i cierpienia, a nam jako właścicielom - zmartwień i trudnych decyzji? Czy warto podjąć taką decyzję, gdy powikłania poszczepienne choć niezwykle rzadkie, jednak się zdarzają? Czy szczepienie kota faktycznie dają nadzieję na spędzenie długich lat ze swoim pupilem? Czy w przypadku zakażenia będzie na to szansa? Polecamy zastanowić się poważnie nad tym tematem i wybrać rozsądnie.