2018-09-17 16:18

Huragan Florence nadciąga: czy dzikie konie poradzą sobie z uderzeniem wichury?

Wybrzeże Karoliny Pólnocnej w USA zamieszkiwane jest przez stada dzikich koni. Zwierzęta czują, że zbliża się huragan, a w związku z nim niebezpieczeństwo. Wskazuje na to silny wiatr i zmiany ciśnienia.

Burza jest niebezpieczna i dla ludzi i dla zwierząt. Zwłaszcza te, które dziko żyją muszą mieć się na baczności. Według obliczeń naukowców w rejonie żyje około 200 sztuk. Osoby zainteresowane ich losem ubolewają nad tym, czy uda im się przeżyć uderzenie żywiołu. Konie są wyjątkowo czułe na zmiany zachodzące w pogodzie. Dzięki temu potrafią też znaleźć sobie w miarę bezpieczną przestrzeń i przetrwać najgorsze. Zwierzęta instynktownie wiedzą jak powinny się zachować, aby przeżyć. Na przykład w czasie powodzi stado przemieszcza się w bardziej górzysty teren, a huragan mogą przetrwać ukrywając się w lasach i gęstych zaroślach.

Na wyspie konie są obecne od 5 wieków, doskonale poradziły sobie i potrafią zatroszczyć się o swój los. Wiedzą co mają robić w trudnych warunkach.

W tym rejonie konie to oczywiście hiszpańskie mustangi, które zostały sprowadzone przez hiszpańskich odkrywców Ameryki. Konie uciekły z osad a następnie zdziczały i do dzisiaj żyją w niewielkich stadkach.

data publikacji artykułu: 2018-09-17

Popularne teraz

Komentarze