Huragan Florence nadciąga: czy dzikie konie poradzą sobie z uderzeniem wichury?
Burza jest niebezpieczna i dla ludzi i dla zwierząt. Zwłaszcza te, które dziko żyją muszą mieć się na baczności. Według obliczeń naukowców w rejonie żyje około 200 sztuk. Osoby zainteresowane ich losem ubolewają nad tym, czy uda im się przeżyć uderzenie żywiołu. Konie są wyjątkowo czułe na zmiany zachodzące w pogodzie. Dzięki temu potrafią też znaleźć sobie w miarę bezpieczną przestrzeń i przetrwać najgorsze. Zwierzęta instynktownie wiedzą jak powinny się zachować, aby przeżyć. Na przykład w czasie powodzi stado przemieszcza się w bardziej górzysty teren, a huragan mogą przetrwać ukrywając się w lasach i gęstych zaroślach.
Na wyspie konie są obecne od 5 wieków, doskonale poradziły sobie i potrafią zatroszczyć się o swój los. Wiedzą co mają robić w trudnych warunkach.
W tym rejonie konie to oczywiście hiszpańskie mustangi, które zostały sprowadzone przez hiszpańskich odkrywców Ameryki. Konie uciekły z osad a następnie zdziczały i do dzisiaj żyją w niewielkich stadkach.