Kobieta zagłodziła psa na śmierć

Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt poinformował o przypadku zbrodni z premedytacją. Do zajścia doszło w Wołowie, przy ul. Gruzińskiego. Postronne osoby zgłosiły sprawę na Komendę Powiatowej Policji. Funkcjonariusze zjawili się na miejscu i nie zrobili absolutnie nic więcej. Nie zabezpieczyli zwłok psa, nie dokonali oględzin terenu, nie wszczęli żadnego postępowania. Świadkowie usłyszeli, iż psia sprawa nie należy do ich obowiązków.

Dzień później, DIOZ wraz z Inspekcją Weterynaryjną zabrał gnijące ciało zwierzęcia z eleganckiej posesji właścicielki. W wygrodzonym boksie, wszystkie miski były puste.

Odpowiedzialną za zbrodnię jest 44-letnia kobieta, która zemstę na byłym małżonku skierowała w kierunku niewinnego psiaka. Suczka – Lusia była skrajnie wychudzona, a szkielet kostny wyraźnie widoczny. Pies nie dostał nawet kropli wody. Właścicielka stwierdziła, iż zwłoki leżały około tygodnia, gdyż nie miała czasu ich uprzątnąć i nie zna powodu z jakiego suka zdechła.

Kobiecie grozi do 5 lat więzienia za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. DIOZ będzie reprezentował prawa pokrzywdzonego w sprawie. Drastyczne zdjęcia z interwencji są dostępne na stronie inspektoratu.