Zdjęcie poglądowe

Orangutany giną przez produkcje słodyczy

Orangutany stały się gatunkiem zagrożonym. Zdaniem Greenpeace International amerykański producent słodyczy przyczynia się do niszczenia lasów deszczowych, czyli naturalnego środowiska zwierząt. Mondelez został oskarżony o nieetyczne pozyskiwanie oleju palmowego. Sprawą żyje już cały świat za sprawą akcji organizowanej pod siedzibą koncernu oraz zakazanej w Wielkiej Brtanii reklamy świątecznej z orangutanem w roli głównej.

Codziennie z powodu niszczenia siedlisk ginie 25 orangutanów – podaje Greenpeace. Zwierzęta te żyją w lasach deszczowych, które są systematycznie likwidowane na rzecz plantacji palm kokosowych. W ciągu dwóch ostatnich lat ubyło aż 70 tys. hektarów lasów, a przyczyniło się do tego 22 dostawców oleju palmowego dla Mondelez – stwierdza w swoim raporcie organizacja. Surowiec ten jest stosowany do produkcji niektórych słodyczy, a według serwisu Independent koncern jest jednym z jego największych odbiorców.

Aktywiści Greenpeace zorganizowali specjalną akcję przed siedzibą firmy w USA. Zainstalowali gigantyczne ciastko Oreo o tzw. smaku wylesiania, by pokazać jak poważny jest problem nieetycznego pozyskiwania oleju palmowego.

W odpowiedzi na stawiane zarzuty koncern Mondelez wystosowała oświadczenie, w którym zapewnia, że od pięciu lat kupuje olej palmowy z certyfikowanych upraw. Jednocześnie firma wezwała swoich dostawców do ciągłego polepszania praktyk i monitorowania plantacji, z których pochodzi olej.

W Wielkiej Brytanii temat sytuacji orangutanów został poruszony przez tamtejszą sieć supermarketów Iceland Foods w świątecznym spocie. W reklamie mały orangutan tłumaczy dziewczynce, dlaczego znalazł się w jej pokoju. Zwierze mówi, że nie ma się gdzie podziać, bo nie ma już domu. Las, w którym mieszkał doszczętnie wycięli ludzie po to, by założyć tam uprawę pod produkcję oleju palmowego, a jego rodzina nie przeżyła. Filmik został zakazany w brytyjskiej telewizji, ponieważ uznano go za polityczny (powstał dla Greenpeace). Iceland Foods tłumaczy, że chciało swoją kampanią zwrócić uwagę na dramatyczną sytuacje zwierząt zamieszkujących lasy deszczowe.
Spot jest dostępny w serwisach społecznościowych.