2020-07-20 10:44

Sposób na komary

Razem z nadejściem lata do życia budzą się komary. Owady są niezwykle uciążliwe, potrafią utrudnić wypoczynek, a nawet codzienne funkcjonowanie. Przykładem jest sytuacja zaistniała we Wrocławiu, którą opisaliśmy w poprzednim artykule “Wrocław kontra komary”.
Zatem poza spryskaniem się sprayem i czekaniem na interwencję miejskich władz, istnieje jakiś sposób, dzięki któremu można pozbyć się natrętów?

Na wstępie w celu uspokojenia osób, obawiających się o swoje zdrowie i życie, w związku z epidemią koronawirusa w wywiadzie dla RMF24 zoolog prof. Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu tłumaczy:
“Trwa "wyścig zbrojeń" pomiędzy nami, a pasożytem, jakim niewątpliwie są komary. My opracowujemy repelenty, a komary uodparniają się na nie, podobnie jak bakterie na antybiotyki. Nie ma jednak czego się obawiać. Nie ma żadnych dowodów na to, żeby komary mogły przenosić wirusy takie jak SARS-CoV-2, w naszym klimacie komar w ogóle nie przenosi poważnych chorób”.

Jednak mimo, iż nie są niebezpieczne, potrafią dotkliwie uprzykrzyć życie. Według naukowca jest parę sposobów, ułatwiających walkę z krwiopijcami:
“Chmary komarów to nie plaga, ale normalny cykl związany z wilgotnym początkiem lata. Komary w naszym klimacie w zasadzie nie przenoszą chorób, nie zarażą nas koronawirusem, a jedynie uprzykrzają życie. Najlepszą strategią walki z komarzycami jest choćby umożliwienie żabom dostępu do oczek wodnych. [...] Nauka dała nam do dyspozycji wszelkie repelenty, czyli środki ochrony przed komarami. Możemy stosować też naturalne olejki eteryczne pochodzące z mięty czy lawendy. Trudno jednak oczekiwać od nauki sposobu na całkowite pozbycie się komarów ze środowiska. Aby zmniejszyć populację komarów, powinniśmy dbać o to, aby miały one swoich naturalnych wrogów w naturze”.

Na działkach warto zbudować budki lęgowe dla jerzyków. Ptak, może zjeść nawet kilkadziesiąt tysięcy komarów dziennie. Jak wspomniano wcześniej, istotną rolę w zwalczaniu intruzów odgrywają żaby i ropuchy. Na pewno nie każdemu podoba się perspektywa żabiej rodziny w oczku wodnym, ale odważni, którzy pokuszą się o takie rozwiązanie, nie pożałują. Płazy znacznie zminimalizują ilość komarów, wdzierających się na posesje.
Warto nie tylko zwalczać, ale i zapobiegać. Już wiosną, możemy ograniczyć rozmnażanie się insektów, likwidując ich miejsca lęgowe. Komarzyce składają jaja w płytkich zbiornikach wodnych, pojemnikach ze stojącą wodą, wyrzuconych oponach itp. Równie istotne jest dbanie o przyrodę, nieśmiecenie i nie niszczenie miejsc umożliwiających rozwój naturalnym przeciwnikom komarów.

“W przydomowych ogrodach mamy oczka wodne, ale wpuszczanie tam jedynie złotych karasi jest błędem. Same ryby nie poradzą sobie z larwami komarów lepiej, niż poradziłby sobie z nimi płazy. Niestety te ryby, które pływają w oczkach wodnych, redukują liczbę płazów w okolicy, zjadając również ich larwy. Dodatkowo ludzie pozbywają się żab i ropuch z okolicy swoich domów” - dodaje prof. Tryjanowski.

data publikacji artykułu: 2020-07-20

Popularne teraz

Komentarze