2020-03-20 08:00

Gdy kot wskakuje na stół

Koty z natury są bardzo inteligentne i równie ciekawskie. Trzeba jednak pamiętać, że kot to drapieżnik, a to oznacza, że decydując się na mruczącego towarzysza, musimy uszanować jego naturę i liczyć się z pewnymi kompromisami.

Kocia natura

Kot jest zwierzęciem terytorialnym – lubi panować nad swoim otoczeniem. Aby zaspokoić swoje instynkty, szczególnie te związane z potencjalnym, otaczającym zagrożeniem, bardzo dokładnie patroluje miejsce swojego przebywania. Dotyczy to zarówno kotów wolnobytujących, jak i tych domowych. W skrócie oznacza to, że nasz mruczek codziennie i bardzo dokładnie przejrzy wszelkie domowe zakamarki – również te w kuchni.

Kolejnym ważnym elementem kociego komfortu jest obserwacja otoczenia z różnych wysokości, np. z półki, szafy, parapetu czy blatu. Jest to naturalne kocie zachowanie i jeśli go tego pozbawimy, możemy w przyszłości mieć problem w postaci zaburzeń behawioralnych u zwierzaka.

Czy da się oduczyć kota wskakiwania na blaty?

Większości kotów nie… Można jednak ograniczyć kocie przechadzki po kuchennych blatach.



W jaki sposób możemy tego dokonać?

  • Staramy się zwracać kotu uwagę w chwili, gdy próbuje wskoczyć na blat. Głośne i stanowcze „NIE” wypowiedziane w momencie, gdy kot przymierza się do skoku oraz do minuty po wskoczeniu na blat, pozwoli kotu zrozumieć, że nie tolerujemy jego wędrówek w tych rejonach. Zwrócenie kotu uwagi po kilku minutach nie da rezultatu. Kot po takim czasie nie potrafi skojarzyć faktów, dodatkowo takie zachowanie może spowodować u niego lękliwość i dalsze problemy behawioralne.
  • Chowamy wszelkie ciekawe dla kota przedmioty i pożywienie. Staramy się, aby kuchenne blaty były względnie puste. Kot nie będzie miał powodów, aby tam nadmiernie zaglądać np. w poszukiwaniu przekąski czy zabawki.
  • Po powrocie z zakupów stawiamy torby z zakupami na podłodze. Kot będzie miał możliwość zaspokojenia swojej ciekawości i obwącha produkty na podłodze, a nie na kuchennym stole.
  • Kocia alternatywa… dobrze sprawdzają się zamontowane półki na ścianie, dzięki którym kot będzie mógł wspinać się wysoko w kuchennym pomieszczeniu. Dzięki temu będzie mógł obserwować otoczenie z góry i blaty nie będą już dla niego tak atrakcyjne.


Czego nie wolno robić?

  • Nie stosujemy kar – nie krzyczymy na kota i nie stosujemy przemocy fizycznej w stosunku do niego. Nie psikamy mruczka wodą i nie straszymy!
  • Nie karmimy kota na wysokościach, np. stołach i blatach. Kocie miseczki z wodą i pokarmem powinny być rozstawione w kilku miejscach w mieszkaniu na podłodze. Wyjątek stanowią sytuacje, gdy behawiorysta zaleci inny sposób podawania kociego pokarmu.
  • Nie nagradzamy kocich wizyt na blatach kuchennych, tzn. nie głaszczemy, nie podajemy smakołyków, nie bawimy się z kotem w tym czasie – to tylko zachęci go do częstszego wskakiwania na blaty.

Decydując się na kota powinniśmy najpierw zapoznać się z jego etiologią i podstawowymi potrzebami gatunkowymi. Koty nie są złośliwe, one zachowują się zgodnie ze swoją naturą. Nie powinniśmy traktować ich w kategorii psów czy świnek morskich. Decydując się na kota należy mieć świadomość, że to mały tygrys, w 100% drapieżnik z całym wachlarzem gatunkowych zachowań i nawyków. Czy kot wskoczy na blat? Wskoczy! Być może wtedy, gdy opiekun nie patrzy… kocia natura w tym wypadku zawsze będzie silniejsza. Chowajmy jedzenie i przymknijmy na to oko, relacje z kotem mogą być wyjątkowe – dla nich warto pójść na kompromis.

data publikacji artykułu: 2019-01-03

Popularne teraz

Komentarze