Zdjęcie poglądowe
Uwaga, wysokie temperatury!
Sprawdź lokalną prognozę pogody

Zatrucie glikolem

Zatrucia u zwierząt to częsty powód wizyt w gabinetach weterynaryjnych. Jednym z nich jest zatrucie glikolem etylenowym, które jest szczególnie niebezpieczne dla życia czworonogów.

Glikol jest składnikiem płynów do chłodnic samochodowych, instalacji grzewczych i klimatyzacyjnych. Do zatrucia u zwierząt i ludzi dochodzi poprzez przypadkowe spożycie płynu. Glikol etylowy (głównie jego metabolity) jest silnie toksyczny. Śmiertelność w przypadku spożycia glikolu u kotów wynosi 96-100%, a u psów 59 -70%.

Objawy zatrucia glikolem u psów i kotów:

W pierwszych godzinach po spożyciu alkoholu obserwuje się:

• zachowanie, które przypomina stan upojenia alkoholowego
• częste pobieranie wody przez zwierzę
• słodkawy zapach z jamy ustnej
• przyśpieszony oddech z otwartą jamą ustną
• przyspieszone bicie serca
• depresja lub silne pobudzenie
• oczopląs
• obniżenie temperatury ciała
• ślinotok
• drgawki
• osłabienie

W przeciągu 8 do 48 godzin po spożyciu glikolu obserwuje się następujące objawy:

Koty:
• postępujące uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego
• hipotermia
• powiększenie nerek

Psy:
• po 12h od spożycia alkoholu, możliwe jest przejściowe ustąpienie objawów ze strony
ośrodkowego układu nerwowego.
• częste oddawanie moczu
• częste pobieranie wody

Z uwagi na to, że w Polsce nie ma dostępnych testów, które wykrywają obecność glikolu w organizmie, diagnozę ustala się często na podstawie wywiadu z właścicielem zwierzęcia. Warto zawsze wspomnieć personelowi weterynaryjnemu o awarii chłodnicy w samochodzie, bądź zaobserwowaniu sytuacji, w której zwierzę zlizywało jakąś ciecz z chodnika bądź ulicy. Opiekunowie zwierząt powinni być wyczuleni na pobieranie wody przez zwierzę np. z kałuży w miejscach gdzie przejeżdżają lub parkują samochody. W takich sytuacjach zawsze istnieje możliwość wycieku toksycznej substancji z chłodnicy.

Gdy mamy podejrzenie, że zwierzę spożyło substancje toksyczne, niezwykle ważne dla jego zdrowia i życia są pierwsze godziny. W takiej sytuacji powinniśmy niezwłocznie udać się ze zwierzęciem do placówki weterynaryjnej. Tylko szybka pomoc medyczna może uratować życie naszego pupila.

Mariusz Kamieński Szybki Jeż
Ile to niebezpieczeństw czyha na nasze biedne zwierzaki!
05 lipca 2023 o 13:30