Dieta w zaburzeniach behawioralnych

Niewątpliwie istnieje zależność pomiędzy zawartymi w pożywieniu składnikami odżywczymi a samopoczuciem naszego pupila. Tak samo jak ludzie, nieodpowiednio karmione zwierzęta cierpią na różnego rodzaju dolegliwości - nie tylko czysto fizyczne.

Temat wydaje się w piśmiennictwie polskojęzycznym stosunkowo świeży. Trudno bowiem o źródła naukowe, które jednoznacznie definiują wpływ zawartości diety na zachowanie i reakcje zwierząt. Niewątpliwie istnieje zależność pomiędzy zawartymi w pożywieniu składnikami odżywczymi a samopoczuciem naszego pupila. Tak samo jak ludzie, nieodpowiednio karmione zwierzęta cierpią na różnego rodzaju dolegliwości - nie tylko czysto fizyczne. Brak równowagi chemicznej organizmu, w ogromnej mierze wynikający przecież z jakości stosowanej diety, prowadzić może do zaburzeń behawioralnych.

Badacze próbują wykorzystać wiedzę o tym wpływie w doświadczeniach psychologicznych nad zwierzętami. Sprawdzają, czy np. psy endogennie lękliwe lub agresywne (na co wpływ może mieć rasa, cechy osobnicze, geny) zmieniają swoje zachowanie w wyniku modyfikacji diety. Powstają pewne teorie dotyczące składu pożywienia i wpływu składników pokarmowych na układ nerwowy zwierzęcia.

Serotonina

Jest to hormon tkankowy, jeden z głównych neuroprzekaźników ośrodkowego układu nerwowego oraz układu pokarmowego. Jest związany z naszą (zwierząt również !) zdolnością do snu (ograniczany w warunkach laboratoryjnych powodował bezsenność). Ponadto ma wpływ na odczuwanie potrzeb seksualnych, na zachowania impulsywne oraz apetyt. Poszukiwana jest korelacja między tym hormonem a skłonnością do agresji. Braki 5 - HT (inna nazwa serotoniny) mają wpływ na występowanie depresji.

Do produkcji serotoniny w organizmie niezbędny jest tryptofan, będący tzw. prekursorem serotoniny. Oznacza to, że jego obecność jest niezbędna do zaistnienia w organizmie żywym reakcji chemicznej, w której wyniku powstaje serotonina. Serotoniny w gotowej formie nie można dostarczyć organizmowi (podlega rozkładowi na poziomie trawienia, nie dotrze do mózgu). Można natomiast podawać suplementy z zawartością 5 - HTP (5 - hydroksytryptofan), który, będąc niejako następcą tryptofanu, bliższy jest już serotoninie, która z niego powstaje. Potrafi też przejść barierę krew / mózg, która jest niejako "sitem", przecedzającym z krwi tylko niezbędne dla mózgu składniki. Oznacza to, że jest najlepszym i najbardziej efektywnym budulcem serotoniny.
Ponieważ temu właśnie hormonowi przypisuje się obecnie kluczową rolę w kształtowaniu zachowań, warto bliżej zainteresować się kwestią suplementacji 5 - HTP (uwaga na przedawkowanie!). Tym bardziej, że trudno uzyskać zadowalający poziom absorpcji tryptofanu bezpośrednio z pożywienia. W naturze najlepszą równowagę pomiędzy pożądanym tryptofanem a innymi aminokwasami znajdziemy w węglowodanach. Zachowanie takiej harmonii jest ważne dlatego, że aminokwasy z pożywienia niejako rywalizują ze sobą w wyścigu wewnątrz organizmu. Istotnym jest więc, aby "rywale" tryptofanu nie byli liczniejsi niż on sam. Dzięki temu możliwa jest bardzo intensywna produkcja serotoniny, co prowadzi do uregulowania nienormatywnych zachowań zwierzęcia.

Środowisko

Przeprowadzono badania z zastosowaniem różnego rodzaju diet (jakościowo uboższych i bogatszych). Istotne znaczenie miało także modelowanie przestrzeni socjalnej zwierzęcia (ilość kontaktów, stabilność środowiska). Okazało się, że układ nerwowy zwierząt reaguje na zmianę jakości pożywienia (w obydwu kierunkach), co przejawiać się mogło także w bardzo bezpośredni sposób (np.agresja). Reakcja ta była również związana z jakością i rodzajem kontaktów w ramach gatunku, bądź też poza nim (z człowiekiem).

Dla przykładu : pies karmiony lepiej niż wcześniej wykazuje duże zapotrzebowanie na kontakty socjalne i współpracę. Jest wówczas spokojny i zrównoważony. Jeśli taka interakcja nie nastąpi, pies zostanie odizolowany i osamotniony, nie zostanie zaspokojona potrzeba, która powstała w jego umyśle, a co za tym idzie wzrośnie jego reaktywność. Być może dojdzie do aktu agresji. Z kolei zwierzę karmione gorzej niż dotychczas stanie się rozdrażnione niespokojne. W jego przypadku izolacja jest potrzebna, zapewni mu spokój i potrzebny dystans. Inicjowanie kontaktu w takim momencie zaowocuje najprawdopodobniej utratą równowagi i niepożądanymi reakcjami.
Jak widać dieta oraz środowisko życia w ogromnym stopniu kształtować mogą schemat zachowań naszych podopiecznych.

Skład diety

Badacze nie są przekonani co do tego, czy zmniejszenie ilości białka w diecie zwierząt z zaburzeniami zachowań ma samo sobie jakieś rewolucyjne znaczenie. Skupiają się raczej na fakcie, że zmniejszenie ilości białka doprowadziło do uzupełnienia kaloryczności posiłku tłuszczem, co okazało się zbawienne dla samopoczucia zwierząt - działa na nie uspokajająco.

Znaleziono również zależność pomiędzy niedoborem cholesterolu a występowaniem nerwic i depresji. Jego nadmiar objawia się z kolei nadmierną impulsywnością. Wszystko to razem sugeruje związek pomiędzy ilością cholesterolu i serotoniny. Wygląda więc na to, że należy zapewnić organizmowi optymalną dawkę cholesterolu, za czym pójdzie produkcja odpowiedniej ilości hormonu 5 - HT (serotoniny), korzystnie wpływającego na równowagę emocjonalną naszego podopiecznego.

Warto także zapewnić zwierzęciu odpowiedni poziom nienasyconych kwasów tłuszczowych (głównie Omega - 3), kwasu liponowego (nasycony kw. tłuszczowy) oraz witamin: C, E, B6. Wszystkie te składniki maja bowiem ogromne znaczenie w zakresie ochrony połączeń neuronowych. Ważne w przypadku tej diety są również węglowodany, ich ilość, jakość i struktura chemiczna, a także sposób ich podawania.

Zaznaczyć trzeba tutaj, że nowa dieta musi być przemyślana i dokładnie skomponowana. Nie należy jej wprowadzać od razu, ale stopniowo, zastępując coraz większą część dotychczasowego posiłku nowym. Dieta nie działa samoistnie. Pamiętajmy, że zaburzenia behawioralne to nie tylko "chemia mózgu", ale także zestaw nawyków czy zaniedbań. Niezbędna jest więc konsekwentna i umiejętna praca z pupilem, która, w połączeniu z odpowiednim żywieniem, przyczyni się do sukcesywnej poprawy zachowań naszego podopiecznego.

Specjalistami w zakresie poruszonego w tym artykule problemu są behawioryści zwierzęcy. Do nich należy zwrócić się w celu ustalenia szczegółowego planu zarówno diety, jak i szkolenia w zakresie modyfikacji nienormatywnych zachowań ukochanego podopiecznego.


data publikacji artykułu: 2010-03-30

Popularne teraz

Komentarze