2020-08-17 09:00

Karmy dla zwierząt z owadów

Zalety wykorzystania owadów do produkcji karmy dla psów i kotów są nieocenione. Nie dość, że owady są pełnowartościowym źródłem białka i tłuszczów, to produkcja takiej karmy nie oddziałuje negatywnie na środowisko naturalne. Wyniki badań intensywnie prowadzonych od kilku lat pokazują, że karmy z owadów stanowią doskonałą alternatywę dla tradycyjnego żywienia naszych zwierząt.

Mucha zamiast wołowiny

Każdy właściciel czworonoga przy wyborze dobrej karmy kieruje się wysoką zawartością mięsa w jej składzie. Myśląc o mięsie, odruchowo przeglądamy skład w poszukiwaniu zawartości drobiu, wieprzowiny, wołowiny czy ryb. Okazuje się, że obecnie na rynku możemy znaleźć karmy zawierające pełnowartościowe i wysoko przyswajalne białko i tłuszcz pochodzące z owadów. Obecnie do produkcji takich karm wykorzystuje się głównie larwy czarnej muchy oraz mącznika młynarka chociaż doskonale sprawdzają się również świerszcze i szarańcza.
Owadzie białko jest bardzo bogate w aminokwasy egzogenne, które są konieczne do rozwoju zwierząt, odnowy komórkowej czy powstawania przeciwciał. Dodatkowo, co jest ogromną zaletą, karma na bazie owadów zawiera tłuszcz – nawet 10-30 procent suchej masy – o pożądanym profilu, który ułatwia prawidłowe funkcjonowanie organizmu.

Dzięki zawartości kwasu laurynowego, wspomagany jest układ odpornościowy zwierzęcia, a średniołańcuchowe kwasy tłuszczowe wpływają pozytywnie na homeostazę całego organizmu. Posiadają właściwości ułatwiające trawienie, dlatego stanowią szybkie, odnawialne źródło energii, mają również właściwości antybakteryjne.

Owady są doskonałym źródłem wielu witamin, m. in. Wit. A, B3, B6, B12, D2 i D3. Zawierają też duże ilości magnezu, żelaza, wapnia i cynku.
Warto podkreślić, że owady zawierają również niezbędny kotom aminokwas, taurynę. Dzięki temu z powodzeniem mogą być wykorzystywane do produkcji pełnowartościowej karmy właśnie dla kotów.

Owady w diecie dla alergików

Ze względu na fakt, że owady nie są w żaden sposób spokrewnione ze zwierzętami gospodarskimi, a ich białko nie wchodziło dotąd w skład żadnej z gotowych karm, ich spożycie nie wywołuje alergii pokarmowych u naszych czworonogów. Zawsze należy jednak dokładnie sprawdzić skład karmy zawierającej białko owadów pod kątem dodatków. Zdarza się bowiem, że pomimo wykorzystania alternatywnego białka z owadów, dodawane jest białko drobiowe lub podroby, które mogą wywołać nadwrażliwość pokarmową.
Warto wiedzieć, że przy hodowli owadów, nie są stosowane antybiotyki, hormony wzrostu, pestycydy ani nawozy. To sprawia, że owadzie białko jest wolne od wszelkich sztucznych dodatków mogących mieć negatywny wpływ na zdrowie naszych zwierząt.

Dbałość o środowisko naturalne

Przyjmuje się, że zwierzęta, w tym nasze domowe psy i koty, spożywają nawet do 20 procent mięsa wyprodukowanego na świecie. Produkcja mięsa na tak ogromną skalę ma coraz większy wpływ na postępującą degradację środowiska naturalnego.
Dzięki hodowli owadów możliwe stało się zmniejszenie zużycia wody pitnej potrzebnej do wyprodukowania 1 kg pełnowartościowego białka. Drastyczne ograniczenie emisji dwutlenku węgla, gazów cieplarnianych i amoniaku to kolejne aspekty przemawiające za korzyściami płynącymi z produkcji karmy z owadów. Nie ma też problemu z utylizacją odpadów z hodowli ponieważ w całości mogą być one użyte jako nawóz.
Koszty hodowli owadów są o wiele niższe niż koszt produkcji tradycyjnego mięsa. Z oczywistych powodów nie ma konieczności eksploatacji gruntów z przeznaczeniem na pastwiska lub uprawę paszy dla zwierząt. Owady rozmnażają się szybko, dzięki czemu szybko zwiększa się ich objętość.

Nowy produkt, nowe marki

W wyniku poszukiwania nowych rozwiązań, bezpiecznego i ekologicznego pożywienia dla naszych zwierząt, powstaje coraz więcej karm tworzonych właśnie na bazie białka z owadów.


Tomojo

Wśród produktów na bazie owadów na szczególną uwagę zasługuje karma firmy Tomojo, historia jej powstania pokazuje jak istotnym aspektem jest dbałość o środowisko naturalne dla jej założycielek.

Madelaine i Paola, młode mieszkanki Paryża, znając proces produkcji mięsa, z powodów ekologicznych świadomie ograniczyły jego konsumpcję. Po pewnym czasie uznały jednak, że te działania są niewystarczające. Jako właścicielki zwierząt dostrzegły, że produkcja karmy dla zwierząt na skalę globalną wciąż wiąże się z postępującą degradacją środowiska naturalnego i cierpieniem zwierząt rzeźnych. Postanowiły opracować nową karmę, w której białko pochodzić będzie z owadów, a całość produkcji, począwszy od karmy, a kończywszy na opakowaniu, będzie bezpieczna dla środowiska.

Karmy Tomojo mają w swoim składzie pełnowartościowe białko, kwasy tłuszczowe, witaminy i taurynę. Nie zawierają antybiotyków, alergenów ani sztucznych konserwantów, pomimo tego zapach i smak karmy są bardzo atrakcyjne dla czworonogów. Ponieważ karma nie posiada w swoim składzie zbóż i kukurydzy, idealnie sprawdza się w diecie czworonożnych alergików i tych z problemami trawiennymi.
Owady pochodzą z certyfikowanych hodowli z Holandii. Karma jest polecana dla zwierząt, które ukończyły 6-ty miesiąc życia. Jednak po wcześniejszym rozkruszeniu mogą być nią karmione również szczenięta i kocięta.

Dla twórczyń marki wciąż istotna jest dbałość o środowisko. Podkreślają, że produkcja 1 kg ich karmy to 100-krotna redukcja emisji dwutlenku węgla w porównaniu z wyprodukowaniem 1 kg wołowiny, 200-krotne zmniejszenie ilości wody w porównaniu z wyprodukowaniem 1 kg kurczaka. Dzięki stosowaniu karmy Tomojo w ciągu miesiąca można zaoszczędzić powierzchnię rolną wielkości 4 boisk do piłki nożnej oraz 1443 wanny wody.
Dodatkowo opakowanie, w którym sprzedawana jest karma, wyprodukowane jest z materiałów w 100 procentach biodegradowalnych, a nadruki wykonane są farbami wodnymi, które są nietoksyczne i w pełni przyjazne środowisku.

data publikacji artykułu: 2020-08-17

Popularne teraz

Komentarze