Inne sposoby niż kastracja

Witam serdecznie, jestem szczęśliwą posiadaczką bardzo mądrego prawie 4 letniego pieska. Jednak zaczyna mi świrować kiedy w pobliżu u sąsiadów pojawia się cieszka suczek które niestety są aż 4. Przychodzi taki czas kiedy niestety jednej się kończy drugiej zaczyna. Jest to dość kłopotliwe ponieważ simba nam bardzo piszczy pod drzwiami, chce chodzić tylko ich śladami. Uprzedzam, że są to 4 yorki wiec krycie ich nie wchodzi w grę a właściciele są na tyle wredni że najchętniej kopli by każdego pieska niż dopuscili do ich pupilów. Moje pytanie brzmi czy są jakieś zastrzyki u weterynarza dostępne dla psów by nie reagował w czasie ich cieczki? Reszta rodziny nie chce simbe pozbywać męskości więc pozostają nam chyba takie chemiczne manipulacje by znów był pogodnym pieskiem a nie takim napalonym pozdrawiam serdecznie martyna z simbusiem

Jest możliwosć wszczepienia implantu ( preparat suprelorin), który działa ok 6 miesięcy. Jest to tzw kastracja farmakologiczna. Preparat jest dostępny u lek. Wet. Zaznaczam, że jest drogi ( prawdopodobnie cena zbliżona jest do zabiegu kastracji).


Dane zanonimizowane
Odpowiedzi udzielił lekarz weterynarii, konsultant portalu vetopedia.
Uwaga! Porada internetowa nie zastąpi badania i nie można jej traktować jako diagnozy. Jedyny właściwy wynik i diagnozę moża otrzymać w gabinecie weterynaryjnym po dokładnym zbadaniu zwierzaka przez lekarza weterynarii.