świąd i rany na skórze kota

Dzień dobry! Mój kot od kilku miesięcy próbował być leczony (w małej miejscowości) od świądu na skórze. Na grzbiecie kota i u nasady ogona pojawiają się krostki które kot nieustannie liże, gryzie i próbuje drapać. Zamieniają się w ciemnożółte rany. Otrzymywał zastrzyki ze sterydami, jakoby miała to być alergia na jakiś składnik jedzenia i szampon w proszku, który miał złagodzić swędzenie. Podziałało ale nie wyleczyło! Kot nadal się drapie i ma rany, mimo iż zmieniłam system żywienia (je ryby, piersi z kurczaka i karmę z puriny, staram się nie dawać mu mleka). Czy to alergia? Jeśli na pchli jad, to czy wystarczy teraz obroża przeciw pchłom? Dodam, że kot jest kastratem, pół-persem i ma 12 lat (ale jest w bardzo dobrej formie). Będę wdzięczna za pomoc, kiciuś jest piękny i szkoda jego najpiękniejszej sierści!

Jeżeli jest to alergia pchla- oczywiście wystarczy odpchlenie i toaleta zmian skórnych, dopóki nie ustąpią. Jeżeli schorzenie ma inne podłoże- konieczne jest wykonanie badań dermatologicznych. Szamponu w proszku raczej nie polecam do stosowania u kotów.


Dane zanonimizowane
Odpowiedzi udzielił lekarz weterynarii, konsultant portalu vetopedia.
Uwaga! Porada internetowa nie zastąpi badania i nie można jej traktować jako diagnozy. Jedyny właściwy wynik i diagnozę moża otrzymać w gabinecie weterynaryjnym po dokładnym zbadaniu zwierzaka przez lekarza weterynarii.