Pies po wycięciu śledziony i sterylizacji

Witam. Jestem właścicielem 7 letniej bokserki. Pies, który zawsze był żywiołowy, chętny do zabawy od paru dni praktycznie cały czas spał, była smutna etc. Po wizycie u lekarza okazało się że ma jakąś 3 centymetrową narośl na śledzionie. Pani weterynarz poradziła tą śledzionę usunąć, m a także wysterylizować pieska. Dzień przed datą ustalonego zabiegu suczka zaczęła powłóczyć tylnymi łapami. Lekarz stwierdził, że może to być sprawa ucisku na wnętrznościach przez tą narośl ( podejrzenie nowotworu ) i bardzo powiększoną śledzionę. Po zabiegu pies widać wizualnie nie cierpi, ale cały czas nie ma władzy w tylnych łapkach. Dodatkowo od dwóch dni nie zrobił ani siusiu ani kupki. Jest codziennie dwa razy wieziony na kroplówki ( witaminy, antybiotyk, przeciwbólowe, nawadnianie itp ). Dzisiaj zaczęła jeść i pić ale cały czas się nie załatwiła. Posiadam duży dom z dużym ogrodem, więc codziennie mniej więcej co godzinkę jest wynoszona na trawkę. Nie ma władzy w tylnych łapkach, ale nawet jak siedzi kontrolujemy czy może zrobiła " pod siebie " i nic. W nocy zmieniamy się z żoną i też zostaje wynoszona, ale to też nie skutkuje. Co powinienem zrobić ? Jakie mogą być przyczyny tego niedowładu i braku załatwiania się ? Lekarz mówi że to normalne, ale przy takich ilościach płynów jakie dostaje w kroplówkach, wodę którą zaczęła pić normalnie wydaje mi się niemożliwe żeby suczka nie zrobiła chociaż siusiu. Proszę o radę. Z góry dziękuje i pozdrawiam. Owczarzak robert

Odpowiedź

Rzeczywiście, zatrzymanie moczu to bardzo niebezpieczny objaw, zwłaszcza w sytuacji kiedy pies jest intensywnie nawadniany. Konieczne jest przynajmniej kompleksowe badanie krwi (morfologia z rozmazem, biochemiczny profil nerkowy i wątrobowy) oraz badanie moczu (jeśli uda się go choć trochę uzyskać. I trzeba bardzo się spieszyć.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl