Suka rasy brachicefalicznej- ciąża i poród.

Dzień dobry, mam suczkę rasy mops, która jest w 40 dniu ciąży. Badanie usg wykazało 2 żywe płody, zostało również wykonane zdjęcie rtg (lekarz zalecił jako wiarygodne badanie ukazujace ilość płodów). Niestety kości bobasów nie uległy mineralizacji i dlatego zastanawiam się czy to rtg mogło im w jakiś sposób zaszkodzić :( ? Na dodatek lekarz zalecił mi od razu po wystąpieniu objawów porodu przywiezienie małego do kliniki i wykonanie cięcia cesarkiego. Upierał sie przy tym okropnie. Jak dla mnie szok, bo nawet lekarze ludzcy starają suię jak mogą , aby uniknąć cesarki i robią to tylko w ostateczności. Odpowiedziałam mu, że zdaję sobie sprawę z zagrożenia, ale chcę, żeby mała najpierw spóbowała urodzić w sposób naturalny. Oczywiście, gdyby coś szło nie tak jak nalezy, to od razu zabrałabym ją do kliniki. Tłumaczyłam lekarzowi, że robię wszystko, aby suczka była w świetnej kondycji, żeby zminimalizowac ryzyko cesarki (codziennie wychodzi na 3- 4 spacery - po ok 30-40 min; dostaje najlepszą karmę dla szczeniąt, bez dodatku zbóż), ale on tylko spojrzał na mnie jak na głuptasa i pokiwał głową. Chyba zrezygnuję z usług tego lekarza. Dodam, że to pierwsza ciąża suczki. Co na ten temat sądzą inni lekarze?

Cięcie cesarskie jest postępowaniem jak najbardziej wskazanym przy spodziewanym porodzie u ras brachycefalicznych. Wykonuje się ją w terminie fizjologicznego porodu, po wcześniejszej codziennej kontroli ciepłoty ciała. W mojej ocenie zdjęcie RTG zostało wykonane przedwcześnie i, jak widać, nic nie wniosło.


Dane zanonimizowane
Odpowiedzi udzielił lekarz weterynarii, konsultant portalu vetopedia.
Uwaga! Porada internetowa nie zastąpi badania i nie można jej traktować jako diagnozy. Jedyny właściwy wynik i diagnozę moża otrzymać w gabinecie weterynaryjnym po dokładnym zbadaniu zwierzaka przez lekarza weterynarii.