Kot zakażony glistą kocią

Pół roku temu przybłąkała się do nas ok. Roczna porzucona kotka. Została z nami - w związku z czym poddana została sterylizacji (po pierwszym odrobaczeniu tabletką - nie pamiętam nazwy preparatu), potem dostała wszystkie szczepienia (nobivac tricat trio, quadricat), a potem, po ponownym odrobaczeniu(tym samym preparatem co wcześniej) - szczepienie przeciwko wściekliźnie. Przez ten cały czas z kotką było wszystko ok, poza małym epizodem w lipcu - kiedy dostała od weterynarza novasol, bo miała początki przeziębienia. Lek podziałał na nią b. źle - miała biegunkę; ale inny weterynarz zalecił kurację probiotykiem i przeszło. Wczoraj kotka nagle zwymiotowała - okazało się, że robakami, które wyglądają jak glista kocia. Normalnie kotka jest niewychodząca, ale tydzień temu, w domu na wsi, miała kontakt z myszami polnymi (chyba jedną zjadła). Nie wiem czy w tak krótkim czasie robaki mogły się rozwinąć, czy miała je już wcześniej. Od razu trafiła do weterynarza i dostała virbac vetminth. Po powrocie do domu przespała całe popołudnie, nie dawałam jej jeść - bo lekarz wyraził obawy, że może wymiotować i lek nie będzie działał. Dzisiaj dostała normalnie śniadanie:saszetkę - ale to co zawsze zjadała z wielkim apetytem na raz; teraz zostało w miseczce. Straciła apetyt(wcześniej nie było takich problemów, no może przez ostatnie trzy dni trochę grymasiłam nad chrupkami - ale w końcu i tak je zjadała do końca). W zasadzie wychłeptała tylko sos, a mięso niemal w całości zostawiła. Nie wiem, czy to jest reakcja na lek i samo przejdzie, czy powinnam ponownie podejść do lekarza i poprosić o jakiś lek w tabletce? Nigdy wcześniej nie miałam kotów (zawsze miałam psy i znam tylko ich choroby) i nie wiem, kiedy i jakie kocie zachowania powinny martwić? Tym bardziej, że z forów dowiedziałam się, że tego rodzaju robaki kot mógł mieć cały czas, także w trakcie różnych zabiegów i szczepień. Pozdrawiam, agnieszka

Należy podejść do lekarza weterynarii na w celu badania. Oprocz pasorzytów wewnetrznych u zwierzęcia może rozwijać się chiroba zakaźna o charakterze bakteryjnym lub wirusowym.   Pozdrawiam


Dane zanonimizowane
Odpowiedzi udzielił lekarz weterynarii, konsultant portalu vetopedia.
Uwaga! Porada internetowa nie zastąpi badania i nie można jej traktować jako diagnozy. Jedyny właściwy wynik i diagnozę moża otrzymać w gabinecie weterynaryjnym po dokładnym zbadaniu zwierzaka przez lekarza weterynarii.