Czy ta świnka mogła przez to zdechnąć?

Wczoraj z koleżanką, a właściwie ona tak podrzucała świnką, właściwie dwoma. Mam świnki dwie. Jeden był mały, miał miesiąc sprzedawca przy zakupie powiedział, że ma 2 miesiące. . Nazywał się leon. On był chory wcześniej, ale dopiero dzisiaj zauważyłam; ropiejące oko, ślady po walkach, strupy, oczy jak za mgłą, matowa sierść, osowiały ogółem, chora świnka. Przechodząc do sedna sprawy;koleżanka podrzucała świnką na poduszce, a na drugiej poduszce ja ją łapałam. Świnkom nic nie było, teodorowi(drugiej śwince) nawet mu się podobało. Później pojechałam z nią do jej domu, tam była trochę wymęczona przez jej rodzeństwo, bo mama ich nic nie reagowała, wręcz przeciwnie, pozwalała. A ja nie mogłam nic zrobić, bo jej brat wyrwał świnkę z rąk i poszedł. Czy mogła przez to zdechnąć? Przypomnę, że była osowiała od początku. Była chora od początku. Miała ropiejące oczko, które ciągle przymykała. Matowa sierść itp. Czy mogła przez to zdechnąć? Proszę o odpowiedź ;((

Odpowiedź

Zwierzę to nie zabawka nie można nim rzucać ani go męczyć, to jest robienie zwierzęciu krzywdy! Świnka była chora, w opisie nie ma ani słowa o leczeniu, dodatkowo została narażona na silny stres. To mogło spowodować jej śmierć. Przykra sprawa :(

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl