Powiększone węzły chłonne u kota

Witam. Jakieś 2 tygodnie temu przygarnęliśmy ok. 4-miesięcznego kota. Jest to znajda która przybłąkała się na naszą działkę. Przed dołączeniem go do naszej kotki został wykonany test na fiv i felv - wynik negatywny. Po kilku dniach zlokalizowałam u kota kilka kleszczy i przy okazji zauważyłam, że wszystkie węzły chłonne są powiększone. Kot zachowuje się normalnie, ma apetyt, bawi się i wygląda na zdrowego. Kleszcze zostały usunięte. Weterynarz potwierdził powiększone węzły jednak nie wie z jakiego powodu. Początkowo wspomniał o białaczce, jednak był przecież robiony test który nie wykrył wirusa. Stwierdził również, że zdarzają się koty które mają takie węzły bez powodu i żyją. Czy w takiej sytuacji mam się czym martwić? Boję się, że test mógł dać fałszywy wynik. Nie chciałabym żeby nasza kotka również na coś zachorowała.

W przypadku podejrzenia białaczki test wykonujemy ponowie po kilku tygodniach od wcześniejszego. Nie zaszkodzi wykonać go zestawem innego prroducenta (zdarzją się niestey partie nie do końca wiarygodne) W przypadku białaczki istnieje równiez możliwośc wykrycia wirrusa metodą PCR ale jest ona skuteczna wyłacznie w przypadku gdy obecne już są objawy kliniczne choroby.


Dane zanonimizowane
Odpowiedzi udzielił lekarz weterynarii, konsultant portalu vetopedia.
Uwaga! Porada internetowa nie zastąpi badania i nie można jej traktować jako diagnozy. Jedyny właściwy wynik i diagnozę moża otrzymać w gabinecie weterynaryjnym po dokładnym zbadaniu zwierzaka przez lekarza weterynarii.