Koci przyjaciel raz na jakiś czas?

Witam, od ponad miesiąca jestem posiadaczką kocurka brytyjskiego (obecnie 4 miesiące). Kocurek przez pierwsze 2 tygodnie mieszkał w moim mieszkaniu sam, tzn. bez kocich towarzyszy. Po tym czasie trafił do mnie na tydzień kocurek moich rodziców (maine coon, obecnie ponad 3 miesiące). Następnie kocurki wyjechały ze mną na tydzień do domu rodziców (na Święta). Po tym czasie wróciłam z moim brytyjczykiem do swojego mieszkania (tutaj maluch zostanie już na stałe), a kocurek rodziców został z nimi. Po powrocie do domu mój leon bardzo zmarkotniał. Bardzo dużo śpi, o wiele mniej je, co w efekcie doprowadziło do tego, że troszkę schudł. Zabawa szybko go nudzi. Bardzo często wędruje za mną po mieszkaniu pomiaukując. Zastanawiam się, czy ma to związek z tym, że tęskni za kotem rodziców? Jeżeli tak, to chciałabym się dowiedzieć, w jaki sposób mogłabym się nim zaopiekować, żeby poczuł się lepiej i nie tęsknił tak bardzo za kolegą? Zastanawiam się również, jak powinnam postąpić w przyszłości, tzn. planuję odwiedzać rodziców przynajmniej raz na 2-3 miesiące i nie wiem, czy lepiej będzie, żebym zostawiała wtedy kota pod opieką przyjaciół, czy może warto zabierać go ze sobą, aby mógł podtrzymywać kontakty z kocim przyjacielem? Jeżeli miałabym go ze sobą zabierać, to w jaki sposób można zmniejszyć stres związany z rozłąką kotów? Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki.

Witam; A czy zastanawiała się Pani nad stałym kocim towarzyszem dla Leona? Jeśli jest kotem towarzyskim obecność innego przedstawiciela własnego gatunku będzie dla niego najlepsza. Ps. - jeśli Leon dobrze znosi podróż może go Pani jak najbardziej zabierać ze sobą do rodziców.


Dane zanonimizowane
Odpowiedzi udzielił lekarz weterynarii, konsultant portalu vetopedia.
Uwaga! Porada internetowa nie zastąpi badania i nie można jej traktować jako diagnozy. Jedyny właściwy wynik i diagnozę moża otrzymać w gabinecie weterynaryjnym po dokładnym zbadaniu zwierzaka przez lekarza weterynarii.