Ból u podstawy prącia u psa
Witam! Piszę, ponieważ ostatnio zauważyłam u psa coś, co mnie niepokoi, ale zacznę od początku : od jakiegoś tygodnia-półtora pies jest osowiały, śpi, bardzo powoli siada, tak ostrożnie i ociężale. Podnosi się bez problemu, po schodach również. Czasem ma chwile, że się pobawi, przez większość dnia jednak śpi. Stwierdziliśmy z partnerem, że może boli go brzuch, więc zaczęliśmy delikatnie dotykać i sprawdzać, czy nie ma jakichś guzków. Jest "czysto", ale pies piszczy jak się go dotknie zaraz u podstawy penisa, tak jak się łączy skóra z jądrami, jak i również sam dół prącia. Nie ma żadnych guzków, zgrubień, nic. Nos ma zawsze zimny i mokry. W moczu nie ma krwi, w kupie również. Je normalnie, pije też tak jak zwykle. Nie widać po nim, że cokolwiek go boli, poza tym powolnym usadzaniem tylnej części ciała i pisku przy dotyku. Nie liże się tam. Nie wiem czy to ważne, czy nie, ale nasza sunia miała pierwszą cieczkę, podczas której nasz pies wpadł w jakiś obłęd, dosłownie. Całymi dniami i nocami starał się ją kryć, więc może to jakieś zapalenie ścięgien. Bo dopiero po tej cieczce, jak się już uspokoił i przestał wariować zaczęło go boleć. Również przy wypróżnianiu ten penis mu wychodzi, co nigdy się nie zdarzało. Kleszczy nie ma, jest dokładnie sprawdzany. Nie był kastrowany. Ma 6 lat, mieszaniec owczarka niemieckiego z husky. Bardzo proszę o jakąś informację, nie mam pojęcia co to może być. Pozdrawiam
Zachęcam do wizyty w gabinecie lekarskim. Tam lekarz, po przeprowadzeniu badania, będzie mógł udzielić Pani wyczerpującej odpowiedzi na zadane pytania. Pozdrawiam lek. Wet. Michał Czingon specjalista chirurg
Odpowiedzi udzielił lekarz weterynarii, konsultant portalu vetopedia.