Bolący ogon

Witam, mam problem z moim kotem już od dłuższego czasu. Wszystko zaczęło się od ropienia powstałego na szyi. Kot dostał antybiotyki po których rana się ładnie zagoiła i gorączka zmalała. Gdy już wrócił do zdrowia, pewnego dnia gdy przyszedł do domu zauważyłam, że ma krew na tęczówce, lekko zniekształconą źrenicę i lekki ból łepka. Oko się zagoiło, lecz ból był co raz silniejszy, jakby przy uchu. Po konsultacji weterynarz powiedział, że uszy są zdrowe i nie wie co kotu dolega. Następnie kot dostał paraliżu szyi. Trzymał główkę cały czas podniesioną do góry, nie ruszał nią w żadną stronę. Paraliż przeszedł następnie na przednie łapy ( z szyi ustąpił), następnie tak samo na tylne. Gdy odzyskał sprawność w łapach zaczął go strasznie boleć ogon. Nie rusza nim, nie daje go sobie dotknąć, wlecze go po ziemi. Co może być tego powodem? Niestety żaden weterynarz nie był w stanie pomóc i powiedzieć co mu dolega. Proszę bardzo o odpowiedź.

Nie da się odpowiedziec bez zbadania zwierzęcia.


Dane zanonimizowane
Odpowiedzi udzielił lekarz weterynarii, konsultant portalu vetopedia.
Uwaga! Porada internetowa nie zastąpi badania i nie można jej traktować jako diagnozy. Jedyny właściwy wynik i diagnozę moża otrzymać w gabinecie weterynaryjnym po dokładnym zbadaniu zwierzaka przez lekarza weterynarii.