Vetopedia - portal weterynaryjny

Witam, jestem szczęśliwą posiadaczką 3l suczki owczarka niemieckiego długowłosego, od końca marca bieżącego roku zaczęły się nasze problemy z gruczołami kołoodbytowymi, co 4 tygodnie wracamy z tym problemem do weterynarza :/ w niedziele byliśmy w naszej przychodni weterynaryjnej i pani dr. Kazała man przyjść w pon. Ponieważ stan odbytu się pogorszył i kwalifikuje się do zabiegu usunięcia gruczołów, jednak dzisiaj dr chirurg weterynarii widział naszą suczkę i powiedział że nie klasyfikuje się do zabiegu gdyż pęknięcie jest blisko mięśni i podczas zabiegu mógłby uszkodzić jej zwieracze. Przepisał jej tylko jakieś pigułki weterynaryjne 2tab 1 raz dziennie i 2 tabletki 1 raz dziennie tamoxifenu, kuracja ma trwać 2 tygodnie moje pytanie dotyczy tego czy po tej kuracji stan jeżeli jej się poprawi będzie kwalifikował się do zabiegu, czy zabieg nadal będzie potrzebny? Czy może ten stan się w końcu zagoi i ulegnie uspokojeniu