Od niedowładu po nadmierne picie i wydalanie moczu

Nasz jamnik otrzymał w ostatnich dniach lipca zastrzyk biocan m . Następnego dnia przed południem zaobserwowaliśmy u psa niechęć do zabaw i spacerów oraz napięty, twardy brzuch. Odwiedziliśmy weterynarza, który dał psu zastrzyk i zalecił pół tabletki no spy. Na krótko było lepiej, bo wieczorem jego tylne łapy odmówiły posłuszeństwa i ciągnął je za sobą. Rano odwiedziliśmy ponownie lecznicę, upatrując kłopotów jamnika w ubocznych skutkach przeciwgrzybiczego zastrzyku (biocan m). Pies doznał porażenia jamniczego. Zaczęła się kilkunastodniowa kuracja: zastrzyki przeciwzapalne i milgamma n oraz neuropolipon - mip. Po podaniu chyba 16 tabletki neuropoliponu jamnik miał wymioty, które męczyły go do samego rana. Kolejna wizyta u lekarza, zastrzyki na powstrzymanie wymiotów. Po powrocie od lekarza zwymiotował tylko raz. Tego dnia miskę z jedzeniem omijał szerokim łukiem, interesowała go tylko woda. Apetyt wrócił następnego dnia. Od trzech dni obserwujemy, że pies ma bardzo duży apetyt na wodę, zwiększyła się też częstość oddawania moczu. O ile wcześniej nie załatwiał swoich potrzeb w domu o tyle teraz nie umie się od tego powstrzymać. Zgodnie z zaleceniem lekarza pies co drugi dzień otrzymuje encorton. Zastanawiamy się czy to ten encorton a może neuropolipon rozregulował organizm psiaka, że tak dużo pije i siusia? Dodam, że przed zastrzykiem biocan m miał pobraną krew do badania i wszystko było w normie.

Wzmożone pragnienie jest zapewne efektem ubocznym działania sterydu (encortonu), choć podawany psu neuropolipon także działa moczopędnie (u ludzi, nie spotkałam w zadnej literaturze wskazań do zastosowania tego leku u psów). W opisie choroby brakuje istotnej informacji, mianowicie czy w chwili obecnej pies porusza się normalnie, czy nadal jest porażony. Niezależnie jednak od jego stanu w swietle obecnej wiedzy nie należy stosować sterydów ( w tym przypadku encortonu) w przypadku dyskopatii (rozumiem, ze takie jest rozpoznanie). Podana szczepionka raczej nie ma zadnego wpływu na wystapienie choroby u psa.


Dane zanonimizowane
Odpowiedzi udzielił lekarz weterynarii, konsultant portalu vetopedia.
Uwaga! Porada internetowa nie zastąpi badania i nie można jej traktować jako diagnozy. Jedyny właściwy wynik i diagnozę moża otrzymać w gabinecie weterynaryjnym po dokładnym zbadaniu zwierzaka przez lekarza weterynarii.